Izrael rozpoczął ofensywną operację wojsk lądowych w Strefie Gazy – informuje agencja AFP. Źródło w armii podało, że operacja ma na celu wyeliminowanie palestyńskich ataków rakietowych z tego terytorium.
Po 10 dniach ataków Hamasu, przeprowadzanych drogą lądową, powietrzną i morską, po wielkokrotnym odrzuceniu propozycji o deeskalacji, Izraelskie Siły Obronne rozpoczęły operację lądową w Strefie Gazy – brzmi oficjalne oświadczenie.
Źródła w iraelskiej armii podają, że celami operacji są ochrona życia Izraelczyków oraz zniszcznienie Hamasu, który kontroluje Strefę Gazy.
Powołując się na świadków i mieszkańców Gazy agencja Reuters podała, że wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem i jej wybrzeża morskiego trwa ostrzał, prowadzony przez ciężką artylerię, okręty wojenne i śmigłowce.
Premier i minister obrony (Mosze Ja'alon) polecili Izraelskim Siłom Obronnym (IDF), by rozpoczęły dziś wieczorem operację lądową w celu uderzenia w terrorystyczne tunele z Gazy do Izraela – głosi komunikat kancelarii premiera.
Izrael i palestyńscy bojownicy w Strefie Gazy prowadzą od dziesięciu dni transgraniczną wojnę. Według izraelskich władz wojskowych, na terytorium Izraela wystrzelono ponad 1300 pocisków rakietowych. Palestyńska służba zdrowia podała, iż izraelskie uderzenia z powietrza i morza spowodowały śmierć 233 Palestyńczyków. Od prowadzonego ze Strefy Gazy ostrzału zginął jeden izraelski cywil.
Według komunikatu kancelarii premiera, w rozpoczętej w czwartek operacji uczestniczą "piechota, korpus pancerny, korpus saperski, artyleria i wywiad, korzystające ze wsparcia z powietrza i z morza".
W czwartek nad ranem kilkunastu palestyńskich bojowników przedostało się wykopanym pod granicą Strefy Gazy tunelem w pobliże izraelskiego osiedla. Co najmniej jeden z nich został zabity, gdy grupę zaatakowało izraelskie lotnictwo - podały władze wojskowe.