Dowódca sił lotniczo-kosmicznych irańskiej Gwardii Rewolucyjnej ostrzegł, że Iran może użyć swych rakiet do ataku odwetowego w razie, gdyby wrogowie zagrozili jego bezpieczeństwu.
– Jeśli nieprzyjaciel nie zechce się powstrzymać, nasze rakiety spadną na niego – mówił cytowany przez irańską agencje Tasnim generał Amir Ali Hadżizadeh.
Gwardia Rewolucyjna przeprowadza aktualnie ćwiczenia swych systemów rakietowych i radarowych na obszarze 35 tysięcy kilometrów kwadratowych w prowincji Semnan na północy Iranu.
Ćwiczenia odbywają się w dzień po tym, gdy administracja prezydenta Donalda Trumpa rozszerzyła sankcje wobec Iranu na kolejnych 13 osób fizycznych i 12 firm w następstwie próby irańskiego pocisku balistycznego.
– Pracujemy dzień i noc nad zapewnieniem Iranowi bezpieczeństwa –zaznaczył Hadżizadeh. Według umieszczonego na stronie internetowej Gwardii Rewolucyjnej komunikatu, ćwiczenia w prowincji Semnan mają "ukazać siłę irańskiej rewolucji i przeciwstawić się sankcjom".