Przejdź do treści
Hollande: Francja dostarczyła broń syryjskim rebeliantom
FLICKR/JEAN-MARC AYRAULT/CC BY 2.0

– Francja kilka miesięcy temu dostarczyła broń syryjskim bojownikom, którzy znaleźli się w zasadzce i byli otoczeni zarówno przez siły prezydenta Baszara el-Asada, jak i oddział Państwa Islamskiego – oświadczył prezydent Francois Hollande.

W drodze na wyspę Reunion prezydent powiedział dziennikarzom, że nie można "zostawić bez broni" tych Syryjczyków, którzy "budują demokrację" w swoim kraju.

Hollande, który już w środowym wywiadzie dla dziennika "Le Monde" sugerował, że Francja dostarczała broń syryjskim rebeliantom, podkreślił, że decyzję taką podjęto zgodnie ze zobowiązaniami Francji i "zasadami Unii Europejskiej".

Jako "straszną" ocenił sytuację w Syrii, gdzie "z jednej strony reżim Baszara el-Asada w dalszym ciągu prowadzi ostrzał i masakry, z drugiej strony działa Państwo Islamskie, a ci, którzy mieli przygotować przyszłość, zostali wzięci w kleszcze". Zapewnił zarazem, że pomoc syryjskim bojownikom została udzielona we "właściwej współpracy wywiadowczej z Europą i Amerykanami".

Odnosząc się następnie do francuskich dostaw broni dla sił kurdyjskich zaangażowanych w walki z dżihadystami z Państwa Islamskiego na północy Iraku, prezydent podkreślił, że "paradoksalnie terroryści są lepiej uzbrojeni niż zorganizowane kraje, które z nimi walczą".

Jak wskazał Hollande, pierwszy francuski konwój dotarł już do Iraku. – Jako pierwsi dostarczyliśmy te materiały – powiedział, dodając, że Paryż "wypełnił swój obowiązek". Zaznaczył, że inne kraje poszły w ślady Francji i "obecnie Niemcy zgodziły się na zorganizowanie dostaw" broni dla walczących z Państwem Islamskim, a "wiele innych krajów europejskich" przygotowuje się do organizacji takich konwojów. Nie podał jednak żadnych szczegółów.

Zapewnił, że nie ma zagrożenia, by dostarczana broń "mogła służyć do innych celów" niż zwalczanie Państwa Islamskiego, i przypomniał, że dostawy odbywają się przy "pełnej zgodzie władz w Bagdadzie".

Sunniccy dżihadyści z Państwa Islamskiego w błyskawicznej ofensywie opanowali znaczne obszary na północy i zachodzie Iraku. Pod koniec czerwca ogłosili powstanie kalifatu na tych terenach, a także na okupowanych terytoriach w Syrii.

pap

Wiadomości

Rzeczywistość, której nie jesteśmy w stanie poznać. Dzień Zaduszny

Uzbrojeni napastnicy zajęli jednostki wojskowe, wzięli żołnierzy na zakładników

Kim Jo Dzong potępiła Sekretarza Generalnego ONZ. Korea brnie

Pentagon: Nowe siły amerykańskie na Bliskim Wschodzie

2,5 roku dla Polaka. Twierdził, że walczył w grupie Wagnera

Zełenski wzywa Zachód do działania. Tysiące wojsk Korei w Rosji

22-latek trafił do łagru na 12 lat. Pożył miesiąc

Rządzili tym państwem przez 58 lat! Opozycja w końcu wygrała

205 ofiar gwałtownych powodzi! Wciąż trwają poszukiwania

14 osób nie żyje, 3 w stanie ciężkim. Koniec akcji w Nowym Sadzie

Jakubiak: zakłamuje się polską historię na rzecz dobrych relacji z Niemcami

Daily Telegraph prognozuje zwycięstwo Trumpa

Policja sprawdzi, kto dał dziecku cukierek z... igłą

Ks. Stańczuk: Świętość jest dla każdego z nas

Lewandowski najlepszy w La Liga w październiku

Najnowsze

Rzeczywistość, której nie jesteśmy w stanie poznać. Dzień Zaduszny

2,5 roku dla Polaka. Twierdził, że walczył w grupie Wagnera

Zełenski wzywa Zachód do działania. Tysiące wojsk Korei w Rosji

22-latek trafił do łagru na 12 lat. Pożył miesiąc

Rządzili tym państwem przez 58 lat! Opozycja w końcu wygrała

Uzbrojeni napastnicy zajęli jednostki wojskowe, wzięli żołnierzy na zakładników

Kim Jo Dzong potępiła Sekretarza Generalnego ONZ. Korea brnie

Pentagon: Nowe siły amerykańskie na Bliskim Wschodzie