Władze Teneryfy oficjalnie poinformowały biura podróży, że infrastruktura turystyczna na tej hiszpańskiej wyspie nie została dotknięta przez pożar, który wybuchł w środę i nie został jeszcze opanowany. "Nie ma ryzyka dla turystów przebywających na wyspie" - głosi komunikat.
„Pożar wybuchł w górach Arafo na południowym wschodzie Teneryfy i na skutek wysokiej temperatury oraz silnych wiatrów szybko się rozprzestrzenił. W sobotę objął północną część wyspy; z wielu tamtejszych gmin ewakuowano mieszkańców” - poinformowała straż pożarna na platformie X, dawnym Twitterze.
„Zgodnie z ostatnimi oficjalnymi doniesieniami, ogień strawił już ponad 5 tys. ha lasów na terenie 11 gmin. Do soboty ewakuowano lub pozostaje w domach ze względu na złą jakość powietrza 7600 osób” - przekazał informację Czerwony Krzyż.
W poniedziałek z władzami Teneryfy spotka się pełniący obowiązki premiera Hiszpanii Pedro Sanchez.
"Jeszcze nigdy dotąd nie odnotowano na Wyspach Kanaryjskich pożaru o takich rozmiarach" - twierdzi straż pożarna. - „W gaszeniu ognia uczestniczy ponad 400 żołnierzy i strażaków wyposażonych w ponad 50 wozów strażackich i ponad 20 śmigłowców”.