Wenecja w sobotę rano uruchomiła system 78 ruchomych zapór przeciwpowodziowych MOSE (Modulo Sperimentale Elettromeccanico). Inwestycja ma chronić miasto przed nadejściem tzw. wysokiej wody. Jak na razie system MOSE przeszedł próbę pomyślnie.
Sobotnia "Operacja MOSE" rozpoczęła się rano. Przełomowe znaczenie akcji wynika z faktu, że zapory zostały po raz pierwszy uruchomione z powodu nadejścia tzw. acqua alta, aby sprawdzić, czy faktycznie sprawdzają się w przypadku podniesienia poziomu wody.
Specjaliści powiedzieli włoskim mediom, że to ważne wydarzenie dla Wenecji, ponieważ miasto zostanie uwolnione od groźby podtopień. Mieszkańcy podkreślają, że mamy do czynienia z „historycznym dniem”.
Zarówno wenecjanie, jak i turyści licznie zgromadzili się na placu Świętego Marka, chcąc przekonać się, czy nowatorski system faktycznie działa. Wielu z nich, już tradycyjnie, przyszło w kaloszach. Plac nie został zalany, eksperci oceniają próbę - przeprowadzoną w trudnych warunkach pogodowych- pozytywnie.