Greta Thunberg zaczęła mówić o polityce - działacz klimatyczny wyrwał jej mikrofon
Podczas niedzielnego marszu klimatycznego w stolicy Holandii przerwano przemówienie szwedzkiej działaczki Grety Thunberg, otwarcie wspierającej sprawę palestyńską. Media społecznościowe obiegły nagrania, na których widać. jak jeden z działaczy klimatycznych wyrywa jej mikrofon i mówi, że jest tu dla klimatu, a nie polityki.
Podczas marszu, który zgromadził w Amsterdamie ponad 80 tys. uczestników, stając się tym samym największą demonstracją na rzecz klimatu w historii kraju, doszło do awantury. W kulminacyjnym momencie imprezy, której finał miał miejsce na placu Muzealnym, Greta Thunberg oddała głos propalestyńskiej działaczce Sahar Shirzad, która miała wygłosić „jednoczące przemówienie na rzecz pokoju”. Zamiast tego Shirzad atakowała Izrael i wielokrotnie wypowiadała kontrowersyjne hasło „Od rzeki do morza Palestyna będzie wolna”.
Wkrótce po tym na scenę wszedł działacz klimatyczny, który wyrwał Thunberg mikrofon. „Przyszedłem tu na demonstrację klimatyczną, a nie polityczny wiec” - powiedział mężczyzna. Szybko odebrano mu mikrofon i usunięto z podium. „Nie ma sprawiedliwości klimatycznej na okupowanym terytorium” – powiedziała po zdarzeniu szwedzka aktywistka.
Polecamy Życzyn. Akt dywersji
Wiadomości
Posłowie ze speckomisji zapoznają się w środę z informacją ABW o uszkodzeniu infrastruktury kolejowej
Europosłanka KO zarzuca innym sianie dezinformacji o sabotażu i pociągach. Sama jednak szerzy "fake newsy"
Najnowsze
Kurzejewski: polskie służby to dziś policja polityczna, nie chronią Polaków przed wojną hybrydową
Polska wygrywa z Maltą 3:2. Nerwowe zakończenie eliminacji w wykonaniu biało-czerwonych
Europosłanka KO zarzuca innym sianie dezinformacji o sabotażu i pociągach. Sama jednak szerzy "fake newsy"