Przejdź do treści

Graniczna wojna głośników z balonami

Źródło: agencja Yonhap

Południowokoreańskie wojsko przeprowadziło emisję treści propagandowych przez gigantyczne głośniki przy granicy w kierunku Korei Północnej w odpowiedzi na kolejną serię balonów z workami wypełnionymi śmieciami, które wleciały w przestrzeń Korei Południowej - poinformowała południowokoreańska armia.

Transmisje trwały od czwartku wieczorem do godzin porannych w piątek na obszarach w pobliżu miejsc, z których wypuszczono balony” - oznajmiło Dowództwo Połączonych Szefów Sztabów (JCS) w komunikacie dla prasy, bez podawania szczegółów. Agencja Yonhap ujawniła, że działo się to najprawdopodobniej w pobliżu zachodniej części silnie ufortyfikowanej granicy, a operacja trwała przez ok. 10 godzin, począwszy od godz. 18 w czwartek. „Dalsza reakcja wojska będzie w pełni zależeć od działań Korei Północnej” - oświadczyło JCS. Była to pierwsza emisja komunikatów wymierzonych w reżim w Kim Dzong Una przez głośniki ustawione w pobliżu granicy od 9 czerwca, kiedy wznowiono je po sześciu latach przerwy.

Wojsko przekazało, że począwszy od czwartku wykryto ok. 200 balonów przenoszących śmieci, które nadlatywały z Północy, przy czym ok. 40 wylądowało w północnej części prowincji Gyeonggi, która otacza Seul. Od końca maja Korea Północna wysłała na Południe ponad 2 tys. balonów z makulaturą, znoszonymi ubraniami oraz śladami odchodów w odwecie za wysyłanie przez północnokoreańskich działaczy ulotek przeciwko Pjongjangowi oraz seriali i muzyki K-pop.

Transmisje, uważane przez wojskowych i aktywistów za skuteczną formę wojny psychologicznej, zostały wstrzymane na mocy porozumienia pokojowego podpisanego w 2018 roku. Na przestrzeni ostatniego roku jednak obie Koree uznały je za nieważne w miarę wzrostu napięć. Po transmisji z 9 czerwca Korea Północna ostrzegła przed „nowymi reakcjami” na taką wojnę psychologiczną, nazywając ją „preludium do bardzo niebezpiecznej sytuacji”. Na początku bieżącego tygodnia Kim Jo Dzong, wpływowa siostra dyktatora Kim Dzong Una, zagroziła, że Korea Południowa poniesie „druzgocące konsekwencje”, jeśli pozwoli północnokoreańskim uciekinierom na dalsze wysyłanie ulotek krytycznych wobec Korei Północnej.

Stosunki między Koreami obecnie oceniane są jako najgorsze od dziesięcioleci. Korea Północna i Południowa formalnie od ponad 70 lat pozostają w stanie wojny, gdyż konflikt zbrojny z lat 1950-1953 zakończył się podpisaniem rozejmu, a nie traktatu pokojowego.

PAP

Wiadomości

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Najnowsze

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę