Wicekanclerz Niemiec i minister gospodarki Sigmar Gabriel z partii SPD oznajmił, że nie widzi alternatywy dla gazu i ropy z Rosji. Uważa, że Rosja w kwestii gospodarki jest solidnym partnerem.
Podczas posiedzenia w Osnabrueck dotyczącego sytuacji energetycznej Niemiec Gabriel ostrzegł przed próbami powodowania paniki wśród społeczeństwa związanej z ewentualnym wstrzymaniem dostaw energii przez Rosję – podaje dziennik „Neue Osnabruecker Zeitung”.
– Błędem jest stwarzanie wrażenia, że istnieją możliwości zastąpienia rosyjskiego gazu i ropy naftowej innymi źródłami energii - powiedział wicekanclerz – Musimy powrócić do stołu negocjacji – powiedział odnosząc się do eskalacji konfliktu z Rosją.
SPD od dawna jest znana z popierania rosyjskich działań. Poprzedni przewodniczący tej partii Gerhard Schroeder nie ma nic przeciwko działaniom na Krymie. W ostatnich tygodniach urzędowania podpisał z Rosją umowę o budowie Gazociągu Północnego, omijającego Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie.