Po zniesieniu nałożonych na Iran sankcji polski eksport do tego kraju wzrósł pięciokrotnie, a import sześciokrotnie – podała Polska Agencja Inwestycji i Handlu. Szanse na robienie interesów z tym państwem dostrzegły też inne kraje europejskie, które wysyłają tam swoje liczne delegacje – pisze w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie" Lucyna Piwowarska.
Potencjał rynku jest bardzo duży – ocenia prezes PAIiH Tomasz Pisula. – Moim zdaniem te pięcio-, sześciokrotne wzrosty w relacjach z Iranem to jest na razie dopiero dół tej drabiny. Jeszcze mamy sporo do osiągnięcia – zapewnił.
Prezes Pisula wskazał branże, które mogą Iranowi wiele zaoferować. Są to: sektor przetwórstwa rolno-spożywczego, odnawialne źródła energii, przemysł stoczniowy i transportowy.
Aby ułatwić kontakty polskich i irańskich przedsiębiorców, powstaje polskie biuro handlowe w Teheranie. Parasol ochronny nad dwustronnymi kontaktami został już rozpięty. Polska podpisała z Iranem porozumienia o współpracy gospodarczej, o unikaniu podwójnego opodatkowania oraz wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji. W tej chwili negocjowanych jest kilka umów sektorowych, umowy między ministrami właściwymi ds. gospodarki, umowy o współpracy gospodarczej, umowy o współpracy turystycznej, o współpracy w badaniach i rozwoju.
Cały artykuł dostepny w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".