Miliarderka Gina Rinehart, najbogatsza osoba w Australii, utworzyła fundusz o wartości 3 mln dol. dla olimpijczyków i paraolimpijczyków czterech dyscyplin: pływania, pływania artystycznego, wioślarstwa i siatkówki. Majątek właścicielki kopalń szacowany jest na ponad 36 mld dol.
20 tys. dol. ma otrzymać każdy złoty medalista mistrzostw globu, olimpiady i paraolimpiady pochodzący z Australii, zaś 30 tys. dol. sportowiec, który ustanowi rekord świata.
Nagrody finansowe dostaną także Australijczycy - przedstawiciele ruchu olimpijskiego i paraolimpijskiego, którzy w tym roku pobili rekordy świata lub zdobyli złote medale. Decyzja będzie "działać" wstecz, by objąć pływaków, którzy w lipcu z japońskiej Fukuoki z MŚ przywieźli 13 złotych krążków i pięć rekordów globu oraz paraolimpijczyków, którzy w sierpniowych MŚ w Wielkiej Brytanii zdobyli 12 złotych medali.
Australijski Komitet Olimpijski nie przyznaje nagród finansowych za osiągnięcia medalowe na IO.
„Rinehart wsparła wcześniej, w ciągu minionej dekady, te cztery dyscypliny kwotą ponad 60 mln dolarów”. - poinformował portal nit.com.au. Przekazywała pieniądze także innym federacjom, np. Netball Australia, ale wycofała swoje wsparcie dla niej w tym roku po skandalu - jedna z kadrowiczek, przedstawicielka rdzennej społeczności Australii, powiedziała, że nie chce mieć na koszulce logo firmy Rinehart.