Fundacja Otwarty Dialog zamieszana w pranie brudnych pieniędzy. Klienci? Znajomi Putina...
Brytyjski tygodnik „Sunday Times” poinformował o zarzutach komisji parlamentu Mołdawii wobec Fundacji Otwarty Dialog. Sprawa dotyczy przyjęcia 1,5 mln funtów od szkockich firm-słupów w zamian za lobbing na rzecz oligarchów.
Powołując się na dokument komisji parlamentarnej Mołdawii z lutego br. „Sunday Times” wskazuje, że według ustaleń posłów dwie szkockie firmy – Kariastra Project LLP i Stoppard Consulting – miały zaksięgować na swoich kontach ponad 26 milionów funtów pochodzących z budzących wątpliwości źródeł, a część tej kwoty mogła docelowo trafić do Fundacji Otwarty Dialog.
Według sugestii zawartych w mołdawskim raporcie, które przytacza gazeta, pieniądze miały być przekazane fundacji dla sfinansowania kampanii lobbingowej na rzecz mołdawskiego oligarchy Veaceslava Platona oraz bankiera z Kazachstanu, Muchtara Ablazowa.
W raporcie mołdawskiej komisji stwierdzono m.in., że Fundacja Otwarty Dialog ingerowała w wewnętrzne sprawy Mołdawii, a środki finansowe organizacji pochodziły m.in. z „rosyjskich instytucji wojskowych, pieniędzy z rajów podatkowych”.
Jak podaje Sunday Times Fundacja Otwarty Dialog w ramach działalności gospodarczej postanowiła otworzyć pralnię... brudnych pieniędzy. Całkiem przypadkiem jej klientami byli znajomi Putina. Czy macie Państwo zdjęcia znanych polityków z szefową „pralni”? https://t.co/hyWBisr4va
— Paweł Lisiecki (@lisieckipawel) 21 kwietnia 2019
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Polacy mają być współwinni kolonializmowi. "Niemcy wypowiedziały nam narracyjną wojnę"
Zuchwały atak uzbrojonej bojówki na katolicką szkołę
Radni za germanizacją Wrocławia. Wraca Kaiserbrücke na cześć militarysty i wroga Polaków