Francuzi zaostrzają przepisy o wydalaniu cudzoziemców skazanych za przestępstwa
„Szef MSW Francji Gerald Darmanin zapowiedział zaostrzenie działań na rzecz wydalania z Francji cudzoziemców skazanych za przestępstwa. W piątek i w sobotę wydalono 30 takich osób” – powiadomił przedstawiciel rządu na platformie X (d. Twitterze).
Wydaleni w piątek oraz sobotę cudzoziemcy w wieku od 20 do 53 lat zostali skazani m.in. za nawoływanie do dżihadu, nielegalny pobyt, prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy i pod wpływem alkoholu, kradzieże, stręczycielstwo oraz przemoc domową. Dzień po ataku nożownika na nauczyciela w szkole w Arras w październiku, dokonanego przez zradykalizowanego 20-letniego Rosjanina pochodzącego z Czeczenii, Gerald Darmanin wezwał do „systematycznego wydalania każdego cudzoziemca uznanego przez służby wywiadowcze za osobę niebezpieczną".
Minister przyspieszył procedury wydalania islamistów z terytorium Francji również w związku z zagrożeniem terrorystycznym w związku z konfliktem w Strefie Gazy.
„Przesłanie dla Żydów: obetnę wam głowę" – napisał znajomy nożownika z Arras, 18-letni Dani M., który został aresztowany za propagowanie terroryzmu. Mężczyzna zapowiadał uczestnictwo w dżihadzie oraz zabijanie mężczyzn, kobiet i dzieci – poinformował w sobotę dziennik "Le Figaro".
Dani M. mieszkał przez dziesięć lat w Algierii, zanim w 2018 roku wrócił do Francji. Zamieszkał w Arras, w tej samej dzielnicy, z której pochodził nożownik. 18-latek uczęszczał na wieczorowe zajęcia w zespole szkół Gambetta w Arras, czyli miejscu pracy zamordowanego nauczyciela.