Francja gotowa jest wysłać cztery samoloty bojowe typu Mirage 2000 i Rafale, by pomogły w ochronie Polski i krajów bałtyckich – podały źródła w otoczeniu francuskiego ministra obrony Jean-Yves Le Driana, który przebywa w stolicy Estonii Tallinie.
Paryż proponuje też, że „jeżeli poproszą o to” natowscy sojusznicy, to będzie wysyłał „z Francji mniej więcej dwa razy w tygodniu patrol AWACS” nad terytoria Polski i krajów bałtyckich.
AWACS to samolot wczesnego ostrzegania i dowodzenia. Te, które nadzorowałyby przestrzeń powietrzną nad Polską i krajami bałtyckimi, stacjonowałyby nadal we Francji
Samoloty Rafale i Mirage 2000 mają „wzmocnić nadzór powietrzny” nad tymi krajami w ramach operacji NATO – poinformowało otoczenie Le Driana.
Francuski minister obrony z wizytą w krajach bałtyckich
Francuski minister obrony rozpoczął od Estonii krótką podróż po krajach bałtyckich i Polsce, a jego misja polega na zapewnieniu natowskich sojuszników o poparciu Francji, która „na wezwanie NATO" jest gotowa wzmocnić swymi siłami operację Baltic Air Policing, czyli obronę przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii. Ponadto Paryż chce pokazać Rosji, że przygotowuje się do ewentualnego przyjścia z pomocą sojusznikom – wyjaśnia otoczenie Le Driana.
Francuzi wzmocnią Baltic Air Policing
Sojusz Północnoatlantycki prowadzi tę operację od 2004 roku – od momentu wstąpienia krajów nadbałtyckich do NATO – w ramach swoich Sił Szybkiego Reagowania.
Do końca kwietnia Baltic Air Policing prowadzą siły USA, po nich przewodnictwo tej misji przejmie Polska. W związku z kryzysem ukraińskim Stany Zjednoczone zwiększyły liczbę swych samolotów bojowych biorących udział w bałtyckiej operacji z czterech do dziesięciu.
Pomoc, jaką gotowy jest zaoferować Paryż to właśnie wzmocnienie udziału Francuzów w Baltic Air Policing.
Z Tallina, gdzie rozmawia z ministrem obrony Estonii Urmasem Reinsaluem na temat francusko-estońskiej współpracy, Le Drian uda się do Wilna, a następnie do Warszawy.