Franciszek zakończył wizytę w USA. "Opuszczam Stany Zjednoczone z sercem pełnym wdzięczności i nadziei"
– Boże błogosław Amerykę – tymi słowami, papież pożegnał się z wiernymi zebranymi na lotnisku w Filadelfii, kończąc swoją pierwszą wizytę w USA.
Papież wylądował w Rzymie w poniedziałek rano. Przez wizytą w USA, Franciszek odwiedził Kubę. Czytaj więcej
W Stanach Zjednoczonych, papież odwiedził trzy amerykańskie miasta - Waszyngton, Nowy Jork i Filadelfię, wystąpił na forum ONZ oraz w Kongresie USA.
Krzywda wyrządzona środowisku to krzywda wyrządzona ludzkości
Występując na forum ONZ, papież Franciszek zwrócił przede wszystkim uwagę na potrzebę pokoju, dbania o środowisko i pomocy imigrantom z Bliskiego Wschodu.
– Każda krzywda wyrządzona środowisku to krzywda wyrządzona ludzkości – mówił papież. Jak zaznaczył, winą za niszczenie środowiska można obarczyć "egoistyczne i bezgraniczne pragnienie władzy i dóbr materialnych". Przestrzegł w tym miejscu przed niebezpieczeństwami wynikającymi ze zmian klimatycznych.
Papież Franciszek skrytykował działania supermocarstw w sprawie Bliskiego Wschodu, zwłaszcza wobec Syrii oraz Iraku. Mówił o sytuacji, w jakiej znalazło się tamte społeczeństwo, które albo musi uciekać, ale stać się niewolnikami we własnym kraju. Z pozytywną oceną ze strony papieża spotkał się z kolei kontrakt nuklearny podpisany miedzy Iranem i innymi supermocarstwami.
Będę się modlić za was, ale proszę: wy módlcie się za mnie
Żegnając się z wiernymi na lotnisku w Filadelfii, papież miał też okazję do rozmowy z wiceprezydentem Joe Bidenem oraz jego małżonką.
W krótkim przemówieniu przed odlotem do Rzymu, papież podziękował za przygotowanie jego wizyty oraz podkreślił, że "opuszcza Stany Zjednoczone z sercem pełnym wdzięczności i nadziei".
Franciszek podkreślił swoją szczególną wdzięczność za możliwość wspólnej modlitwy oraz wskazywał znaczenie tak wielu inicjatyw charytatywnych organizowanych przez ludzi wierzących. – Dbaliście o mnie i wasza szczodrość jest oznaką waszej miłości do Jezusa i ufności w Nim (...) Będę się modlić za was i wasze rodziny, ale proszę: wy módlcie się za mnie – mówił Franciszek. – Boże błogosław Amerykę – zakończył swoje przemówienie papież.
Była to pierwsza oficjalna oraz prywatna wizyta papieża w USA.
Czytaj więcej: