- Troskę o środowisko trzeba łączyć ze szczerą miłością do człowieka i rozwiązywaniem problemów społecznych – przypomina Papież w przesłaniu z okazji inauguracji oenzetowskiej Dekady Odnowy Ekosystemów. Franciszek przyznaje, że inicjatywa ta zachęca nas do podjęcia dziesięcioletnich zobowiązań mających na celu troskę o nasz wspólny dom poprzez wspieranie i zwiększanie wysiłków na rzecz zapobiegania, powstrzymywania i odwracania degradacji ekosystemów na całym świecie oraz podnoszenia świadomości znaczenia skutecznej ich odbudowy.
Zwracając się do przedstawicieli wspólnoty międzynarodowej, papież przywołał biblijną wizję świata i stworzenia. Zacytował przy tym pierwsze zdania Psalmu 19, w który jest mowa o niebiosach, które głoszą chwałę Boga i dzieło Jego rąk. „Nie jest to słowo, nie są to mowy, których by dźwięku nie usłyszano” – podkreśla Franciszek, cytując słowa Psalmu. Dodał przy tym, że wszyscy jesteśmy częścią tego daru stworzenia, jesteśmy częścią natury.
Podążanie drogą eksploatacji i destrukcji jest nierozważne
- Aktualny stan środowiska wymaga od nas pilnego działania, abyśmy stali się jeszcze bardziej odpowiedzialnymi zarządcami stworzenia i przywrócili przyrodzie to, co zbyt długo niszczyliśmy i eksploatowaliśmy. W przeciwnym razie ryzykujemy zniszczenie podstaw, od których jesteśmy zależni. Grożą nam powodzie, głód i poważne konsekwencje dla nas samych i dla przyszłych pokoleń. Mówi nam to wielu naukowców. Musimy dbać o siebie nawzajem i o najsłabszych spośród nas. Dalsze podążanie tą drogą eksploatacji i zniszczenia — ludzi i przyrody — jest niesprawiedliwe i nierozważne. To nam mówi odpowiedzialne sumienie. Naszym obowiązkiem jest pozostawić naszym dzieciom i przyszłym pokoleniom wspólny dom nadający się do zamieszkania — napisał Franciszek I w przesłaniu.
Zaznaczył również, że zamiast tego dostrzegamy wokół siebie następujące po sobie kryzysy, niszczenie przyrody oraz ogólnoświatową pandemię, która powoduje śmierć milionów ludzi. „Widzimy niesprawiedliwe konsekwencje naszych systemów gospodarczych i katastrofalne kryzysy klimatyczne, które mają poważne skutki dla społeczeństw oraz prowadzą do masowego wymierania gatunków” – napisał papież.
O bardziej ludzki, społeczny i integralny postęp
- Jednakże jest jeszcze nadzieja. „Ludzka wolność jest zdolna do ograniczenia techniki, ukierunkowania jej oraz wprzęgnięcia w służbę innego rodzaju postępu, zdrowszego, bardziej ludzkiego, społecznego oraz integralnego” (Laudato si’, 112). Jesteśmy świadkami nowego zaangażowania i zobowiązań podejmowanych przez wiele państw i podmiotów pozarządowych: władze lokalne, sektor prywatny, społeczeństwo obywatelskie, młodzież... wysiłków mających na celu promowanie tego, co możemy nazwać ekologią integralną, która jest koncepcją złożoną i wielowymiarową: wymaga długoterminowej wizji; podkreśla nierozerwalność troski o przyrodę, sprawiedliwości wobec ubogich, zaangażowania na rzecz społeczeństwa i pokoju wewnętrznego; ma na celu przywrócenie różnych poziomów równowagi ekologicznej, ustanawiając harmonię w nas samych, z innymi, z przyrodą i innymi żywymi stworzeniami oraz z Bogiem. Uświadamia każdemu z nas naszą odpowiedzialność jako istoty ludzkiej, wobec siebie samego, wobec bliźniego, wobec stworzenia i wobec Stwórcy — podkreślił papież.
Degradacja ekosystemów jest skutkiem dysfunkcji gospodarczych
Franciszek zauważył jednak, że pozostaje nam mało czasu, aby doprowadzić do odrodzenia ekosystemu i przemiany naszej relacji z naturą. Papież odwołuje się do opinii niektórych naukowców, którzy twierdzą, że mamy na to jedynie dziesięć laty, czyli tyle, ile będzie trwać oenzetowska dekada odnowy ekosystemów. Zdaniem Papieża ostrzeżeniem jest dla nas zarówno ocieplenie klimatu, jak i pandemia Covid-19.
Na zakończenie Franciszek wskazuje też na potrzebę przemian w gospodarce i w modelach rozwoju, aby skorygować jego wypaczenia oraz nieprawidłowości. Degradacja ekosystemów jest oczywistym skutkiem dysfunkcji gospodarczych – uważa Papież.
Papieskie przemówienie w ONZ odczytał watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin.