Jak poinformował deputowany do ukraińskiego parlamentu Maksym Bużański, szczątki wystrzelonego w nocy z piątku na sobotę w kierunku Kijowa rosyjskiego drona spadły przy budynku Rady Najwyższej Ukrainy .
"Dron próbował wbić się w budynek Rady, ale został zestrzelony i spadł przed progiem budynku" - przekazał na Telegramie Bużański, reprezentujący w jednoizbowym parlamencie partię prezydencką Sługa Narodu .Rada Najwyższa potwierdziła, że w pobliżu budynku parlamentu po nocnym ataku Rosji znaleziono szczątki zestrzelonego drona. "Nie wykryto żadnych uszkodzeń" - dodano w komunikacie.
W nocy z piątku na sobotę wojska rosyjskie wystrzeliły w różne cele na Ukrainie łącznie 67 dronów Shahed, z których ukraińska obrona powietrzna wyeliminowała 58 - podała agencja UNIAN. Rosjanie zaatakowali z okupowanego Krymu oraz należących do Rosji Kurska i Kraju Krasnodarskiego.
Administracja wojskowa Kijowa zauważyła, że nocny atak był zmasowany, jednak żaden z bezzałogowców nie dotarł do celu. Władze stolicy podkreśliły, że wszystkie drony zostały wyeliminowane, jednak ich szczątki spadły w kilku centralnych dzielnicach miasta.
Źródło: Republika, PAP