W Wyspy Brytyjskie uderzy Floris. Możliwy paraliż komunikacji

Met Office wydało ostrzeżenie amber dla Szkocji oraz żółte dla Irlandii Północnej i północnej Anglii w związku z burzą Floris, która uderzy w Wielką Brytanię w poniedziałek. Przewidywane są silne wiatry osiągające prędkość do 140 km/h, ulewne deszcze oraz poważne utrudnienia w transporcie, w tym odwołania pociągów i promów. Istnieje ryzyko obrażeń, uszkodzeń mienia oraz zakłóceń w dostawach prądu z powodu fruwających odłamków, dużych fal na wybrzeżach i powalonych drzew.
Burza Floris, oficjalnie nazwana w piątek, ma dotrzeć do Wielkiej Brytanii w poniedziałek rano, przynosząc ekstremalne warunki pogodowe. Met Office podniosło poziom zagrożenia dla Szkocji z żółtego na amber, obowiązujący od godziny 10:00 do 22:00 w poniedziałek. Żółte ostrzeżenia dotyczą Irlandii Północnej oraz północnej Anglii i będą aktywne od 6:00 do północy tego samego dnia. Meteorolodzy ostrzegają przed „obrażeniami i zagrożeniem dla życia” wynikającymi z dużych fal, które mogą zalewać nadmorskie drogi i nieruchomości, oraz z fruwających odłamków, które mogą stanowić poważne niebezpieczeństwo.
Główny meteorolog operacyjny Met Office, Matthew Lehnert, poinformował, że w wielu miejscach w głębi Szkocji wiatry osiągną prędkość 70-80 km/h, natomiast w obszarach wyżynnych i na wybrzeżach możliwe są porywy sięgające 100-120 km/h. W niektórych lokalizacjach istnieje niewielka szansa na ekstremalne podmuchy nawet do 140 km/h, które mogą powodować uszkodzenia dachów, łamanie okien i wyrywanie drzew z korzeniami. Oprócz silnych wiatrów, burza przyniesie ulewne deszcze, które najpierw dotrą do Irlandii, a następnie obejmą Wielką Brytanię, w szczególności Szkocję, północną Walię i północną Anglię. W rejonach takich jak Wyżyny Szkockie czy Lake District prognozuje się opady rzędu 16–32 mm w ciągu godziny, co może prowadzić do lokalnych podtopień.
Burza Floris sparaliżuje transport w całej Wielkiej Brytanii. Network Rail zapowiedziało zamknięcie wielu tras kolejowych od południa w poniedziałek, a na pozostałych liniach wprowadzone zostaną ograniczenia prędkości, co wydłuży czas podróży. National Rail ostrzegło pasażerów, aby przygotowali się na opóźnienia i sprawdzali aktualizacje rozkładów jazdy. Odwołano również szereg połączeń promowych, szczególnie na trasach między szkockim lądem a Wyspami Zachodnimi.
Ruch drogowy również będzie utrudniony. Kierowcy są proszeni o zachowanie szczególnej ostrożności z powodu ryzyka napotkania gałęzi i innych odłamków na drogach. Zaleca się, by osoby podróżujące w poniedziałek zaplanowały dodatkową ilość czasu na podróż i zachowały czujność wobec innych pojazdów oraz potencjalnych przeszkód.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Kim jest Gawłowski? Kiedyś prominentny polityk, dziś skazaniec

Cieszyński: Tusk jest pod ścianą. W Pabianicach błagał zwolenników, aby uznali wynik wyborów

Instytut Pamięci Narodowej przypomina o bardzo ważnej rocznicy
