Supertajfun Goni, opisywany jako najsilniejszy w tym roku na świecie cyklon tropikalnym, uderzył w niedzielny poranek we wschodnie wybrzeże wysypy Luzon na Filipinach. Władze donoszą o co najmniej dziesięciu ofiarach żywiołu. Tysiące ludzi ewakuowano.
Supertajfun Goni uderzył w wyspiarską prowincję Catanduanes. Średnia prędkość wiatru osiągała aż 225 km/h, natomiast porywy dochodziły do 310 km/h - podaje amerykańska agencja prasowa Associated Press. Z kolei Reuters poinformował o co najmniej czterech ofiarach śmiertelnych niszczycielskiego żywiołu.
Supertajfun Goni pod względem siły jest odpowiednikiem huraganu atlantyckiego kategorii 5. W niedzielę Goni został zdegradowany do tajfunu, a utrzymujące się prędkości wiatru spadły nieznacznie do 215 km/h - donosi telewizja CNN.
Żywioł przemieszczał się następnie na zachód, dotykając położone na Luzonie prowincje Albay i Quezon i kieruje się obecnie w stronę stolicy kraju - Manili. Wraz z przeniesieniem się na ląd, siła tajfunu stopniowo się zmniejsza, ale jest on wciąż niebezpieczny - ostrzegają filipińskie służby meteorologiczne.
#GoniPH: Video shows major flooding in Camalig, #Philippines following the landfall of Super Typhoon #Goni (#RollyPH).#CycloneGONI ????#PrayForPhilippines pic.twitter.com/IQ37JFPMch
— Rahul Upadhyay (@rahulrajnews) November 1, 2020
Cyklonowi towarzyszą porywiste wiatry i gwałtowne ulewy, które powodują sztormy, lokalne powodzie i osuwiska błotne. Wiele wiosek zostało podtopionych, nie można do nich dotrzeć drogą lądową, odcięte zostały również linie energetyczne. Kilkaset domów zostało zniszczonych przez błoto i kamienie.
Lawiny błotne
Gubernator prowincji Albay poinformował, że w lawinach błotnych w jego prowincji zginęły co najmniej cztery osoby, w tym jedno dziecko. Lokalna obrona cywilna potwierdziła śmierć trzech innych osób - przekazała AP. Wstępne szacunki rządu centralnego mówią o 10 ofiarach i trzech zaginionych w całym kraju - pisze Reuters.
W centrach ewakuacyjnych przebywa blisko 350 tys. osób, które musiały opuścić swoje domy.
Jak przewidują meteorolodzy, w niedzielę wieczorem supertajfun przejdzie ok. 70 km na południe od zamieszanej przez ponad 13 mln ludzi metropolii Manili. W filipińskiej stolicy prewencyjnie zamknięto główny port lotniczy i odwołano dziesiątki lotów.
Znacznie słabszy tajfun Molave, który nawiedził region w ubiegłym tygodniu spowodował na Filipinach śmierć 22 osób w prowincjach na południe od Manili. Większość z nich utonęła. Goni jest najsilniejszym cyklonem od czasu tajfunu Haiyan, który w listopadzie 2013 r. pochłonął na Filipinach życie ponad 6,3 tys. ofiar i zmusił do ucieczki 5 mln osób.
Władze ostrzegają, że w stronę wybrzeży tego kraju zmierza kolejny cyklon - tajfun Atsani, który może stawać się coraz silniejszy.
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!