Egipt nie zgadza się na sprzedanie rzeźby Tutenchamona. Popiersie egipskiego faraona ma zostać zlicytowany na aukcji w Londynie. Przewiduje się, że cena może sięgnąć nawet czterech milionów funtów.
Kairski rząd domaga się odroczenia licytacji i dokładniejszego zbadania pochodzenia rzeźby Tutenchamona. Istnieją bowiem podejrzenia, że mogła zostać skradziona i wwieziona do Wielkiej Brytanii nielegalnie. Do rabunku mogło dojść w latach 70. ubiegłego stulecia w jednej ze świątyń w Luxorze.
Egipska ambasada w Londynie zażądała od domu aukcyjnego Christie’s przedstawienia dokumentów potwierdzających pochodzenie rzeźby. Na razie brak reakcji ze strony posiadaczy dzieła.
Sprzedawcy przedstawili jedynie katalogi z poprzednich aukcji, ale nie certyfikaty będące dowodem prawowitego nabycia rzeźby. Fascynacja wśród kolekcjonerów egipskim faraonem nie ustaje. Odkrycie jego grobowca w Dolinie Królów w 1922 roku było jednym z największych osiągnięć światowej archeologii.