Ryszard Czarnecki został odwołany ze stanowiska wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Nagonka na eurodeputowanego PiS skończyła się sukcesem totalnej.
Informowaliśmy państwa, że podczas dzisiejszej sesji Parlamentu Europejskiego ok. godziny 12 odbędzie się głosowanie nad wnioskiem części europarlamentarzystów o odwołanie Ryszarda Czarneckiego z funkcji wiceszefa PE.
[CZYTAJ WIĘCEJ] Dziś decyzja ws. Ryszarda Czarneckiego
Głosowanie poprzedziły kontrowersje odnośnie sposobu liczenia głosów. Europosłowie PiS wskazali, że taka interpretacja sposobu podliczania głosowania zwiększa prawdopodobieństwo tego, że Ryszard Czarnecki zostanie odwołany.
Gdy posłowie Parlamentu Europejskiego przeszli do głosowania wszystko szybko stało się jasne.
Za odebraniem funkcji wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego Ryszardowi Czarneckiemu głosowało 447 eurodeputowanych, przeciwnych było 196.
Ryszard Czarnecki spodziewał się jaki może być wynik dzisiejszego głosowania. Mówił o tym w wywiadach udzielanych Telewizji Republika. Powiedział, że jeśli ceną pozostania na stanowisku jest przeproszenie Thun i wycofanie się z wypowiedzianych słów wbrew własnym zasadom i przekonaniom, to woli je stracić, i mieć czyste sumienie będąc wiernym przekonaniom i bronić interesów Polski.
Ryszard Czarnecki będzie dziś gościem Telewizji Republika o godzinie 21:00 w programie "W Punkt". ZAPRASZAMY!