W raporcie czytamy, że maszyna została zestrzelona dwiema rakietami krótkiego zasięgu ziemia powietrze. Miały to być rakiety Tor-M1.
Irańska Organizacja Lotnictwa Cywilnego opublikowała drugi raport wstępny dotyczący katastrofy ukraińskiego samolotu pod Teheranem 8 stycznia.
Rakiety Tor-M1 to system, który jest produkowany od 1991 roku przez Rosję. Samolot zniknął z radarów około szóstej rano miejscowego czasu i zderzył się z ziemią w okolicach parku, a potem odłamki uderzyły w pobliskie boisko oraz pola i ogrody.
Irańska Organizacja Lotnictwa Cywilnego przyznaje, że czarne skrzynki są "jednymi z najbardziej zaawansowanych urządzeń tego rodzaju na świecie" i nie jest w stanie ich odczytać.
Ukraiński samolot został wyprodukowany w 2016 roku. Francja i Stany Zjednoczone dotąd nie odpowiedziały na prośby Iranu, aby przysłać odpowiednie instrumenty do odkodowania skrzynek. Z Teheranu płyną jednocześnie sprzeczne sygnały, czy jest on gotów na wysłanie urządzeń na Ukrainę lub do Francji.
Iran przyznał, że 8 stycznia ukraiński samolot został zestrzelony przez pomyłkę. Maszyna leciała z irańskiej stolicy do Kijowa. Zginęło 176 osób. Największą grupę stanowili obywatele Iranu - 82 osoby. Ukraińców na pokładzie było 11 - 2 pasażerki i 9 członków załogi. Ich ciała przewieziono do Kijowa w niedzielę.