Ekolodzy ujawnili niemiecki raport na temat Nord Stream 2

Niemiecka organizacja ekologiczna DUH ujawniła niepublikowany dotąd raport rządowy o Nord Stream 2. Można w nim przeczytać, że rosyjski gazociąg stanowił poważne ryzyko dla bezpieczeństwa energetycznego Niemiec i reszty państw unijnych. Sprawę opisuje Aleksandra Fedorska na portalu tysol.pl.
Ekolodzy ujawniają raport o Nord Stream 2
To wewnętrzny szkic wewnętrzny szkic rządowego raportu, który kolejny raz potwierdza, ze gazociąg Nord Stream 2 (NS2) stanowi poważne ryzyko dla bezpieczeństwa dostaw energii w Niemczech i całej Unii Europejskiej.
Dokument pochodzi z 8 lipca 2022, a został przygotowany przez niemieckie ministerstwo gospodarki i klimatu pod kierownictwem ówczesnego ministra Roberta Habecka. Jego ujawnienie następuje w momencie, gdy nowa minister Katherina Reiche (CDU) zostawia furtkę dla potencjalnego wznowienia certyfikacji projektu.
Raport, którego pełna nazwa brzmi "Entwurf Versorgungssicherheitsbericht Nord Stream 2", powstał w ramach procedury certyfikacyjnej NS2, wymaganej przez niemieckie prawo energetyczne (EnWG § 4b). Jego celem była ocena, czy rurociąg o przepustowości 55 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie wzmacnia, czy osłabia bezpieczeństwo dostaw. Analiza opiera się na danych ekonomicznych, geopolitycznych i prawnych, w tym na modelach symulujących scenariusze kryzysowe, takie jak zakłócenia dostaw z Rosji – pisze Aleksandra Fedorska.
Projekt pozwalał Moskwie na szantaż energetyczny
Autorka podaje, jakie są kluczowe wnioski dokumentu. A są one negatywne, bowiem NS2, omijający Ukrainę i kraje Europy Środkowo-Wschodniej, zwiększa jednostronną zależność Niemiec od rosyjskiego Gazpromu, a to naraża system energetyczny na manipulacje polityczne. Fedorska pisze, że z raportu wynika, że projekt służył "interesom władzy Władimira Putina", umożliwiając Moskwie szantaż energetyczny – zjawisko, które stało się rzeczywistością po inwazji na Ukrainę w lutym 2022.
Jak podaje autorka tekstu, „symulacje wskazują, że w przypadku przerw w dostawach przez NS2, Niemcy musiałyby importować droższy gaz LNG z innych źródeł, co podniosłoby ceny o 20-30% i zagroziło stabilności sieci w krajach sąsiednich, jak Polska czy Czechy”.
Dokument analizuje też aspekty prawne: NS2 narusza unijne dyrektywy o separacji operatorów (unbundling), co mogłoby prowadzić do sporów z Komisją Europejską. Ekologicznie, raport nie pomija emisji metanu z budowy i eksploatacji – szacuje je na miliony ton CO2 równoważnika rocznie, co koliduje z celami klimatycznymi UE. DUH podkreśla, że raport był gotowy do publikacji w 2022, ale rząd Olafa Scholza, w którym był Robert Habeck, wstrzymał certyfikację 22 lutego 2022, tuż przed wybuchem wojny, wycofując wcześniejszą, pozytywną ocenę z 2021 – czytamy na tysolu.
Źródło: Republika, tysol.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze
