Co najmniej 23 osoby zginęły w pożarze fabryki w Bangladeszu.
Do zdarzenia doszło w czteropiętrowej fabryce. Pożar wybuchł w wyniku eksplozji, której przyczyna nie jest jeszcze znana. Na miejscu cały czas trwa akcja ratunkowa. Setki strażaków próbuje ugasić pożar budynku i wydostać rannych.
Ponad pięćdziesiąt osób zostało przewiezionych do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała. – Pożar wybuchł, gdy pracownicy byli wewnątrz budynku – powiedział szef tamtejszej policji, Harunur Rashid. Większość rannych jest w stanie krytycznym, dlatego liczba ofiar śmiertelnych może jeszcze wzrosnąć.
Akt: – Ze wstępnych ustaleń wynika, że na parterze przechowywano substancje chemiczne, które sprawiły, że ogień bardzo szybko się rozprzestrzenił – powiedział przedstawiciel policji Tahmidul Islam.