- Tu w Rosji szanujemy i pamiętamy o męstwie weteranów. Zwycięstwo w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej to bohaterskie zwieńczenie historii naszego kraju - mówił prezydent Rosji, podczas defilady wojskowej z okazji 70. rocznicy zwycięstwa nas faszyzmem. Defilada rozpoczęła się w Moskwie o godzinie 9 rano.
W przemarszu udział wzięło około 200 pojazdów, 150 samolotów i śmigłowców oraz kilkanaście tysięcy żołnierzy.
Podczas obchodów w Moskwie zabrakło wielu przywódców europejskich i światowych, którzy odmówili przyjazdu w związku z sytuacją na Ukrainie. Przyjazdu odmówili m.in. premier Wielkiej Brytanii David Cameron, kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydent Polski Bronisław Komorowski.
Defiladę wojskowa zakończyło przemówienie prezydenta Władimira Putina, który podziękował zachodnim wojskom za ich wkład w walki w II wojnie światowej. Jak podkreślił Putin, "Rosja szanuje i pamięta o męstwie weteranów". - Zwycięstwo w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej to bohaterskie zwieńczenie historii naszego kraju - mówił prezydent. Jak dodał, "to Armia Czerwona postawiła zwycięską kropkę w wojnie".
Prezydent Rosji oddał również hołd poległym żołnierzom przerywając swoje przemówienie minutą ciszy.
Czytaj więcej: