Przejdź do treści

Dyrektor szpitala w Gazie jest... oficerem Hamasu

Źródło: Portal X (d. Twitter)

Dyrektor szpitala Kamal Adwan w północnej Gazie, Ahmad Kahlot, przyznał, że jest oficerem Hamasu, a ta terrorystyczna organizacja przejęła jego szpital na cele centrum operacji wojskowych - poinformował we wtorek portal Jerusalem Post.

Kahlot, który został zatrzymany 12 grudnia, dołączył do Hamasu w 2010 roku. Podczas przesłuchania przyznał, że w jego szpitalu aż 16 pracowników było członkami zbrojnego skrzydła organizacji - brygad Al-Kassam.

Hamas - stwierdził Kahlot - wplatał swoje operacje w funkcjonowanie szpitala. Nie tylko ukrywał w placówce broń, ale także przetrzymywał w szpitalu jednego z uprowadzonych z Izraela zakładników i używał karetek pogotowia do przewożenia ciał uprowadzonych 7 października ludzi.

 
PAP, Portal X (d. Twitter)

Wiadomości

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Orlen rezygnuje z inwestycji i traci wartość

Prawdziwe medale olimpijskie dla najmłodszym biathlonistów

Zapraszamy na wyjątkową Pasterkę w Republice

Koalicja 13 grudnia nie uzna wyborów prezydenckich?

Najnowsze

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów