W Szwajcarskich Alpach rozbił się w sobotę niewielki samolot pasażerski. Dziennik "Blick" przekazał, że nikt z pasażerów nie przeżył. Katastrofa wydarzyła się kilka godzin po tym, jak niedaleko rozbił się prywatny samolot, w którym zginęła czteroosobowa rodzina. Łącznie nie żyją przynajmniej 24 osoby.
Na pokładzie zabytkowego samolotu Junkers JU-52, było 20 osób. Nikt nie przeżył. Wśród ofiar jest 17 Szwajcarów i trzyosobowa rodzina z Austrii.
Wypadek miał miejsce po zachodniej stronie góry Piz Segnaz.
Linie JU-AIR do których należał rozbity samolot, oferują loty krajoznawcze, czarterowe i przygodowe. Do dyspozycji mają trzy samoloty JU-52.
Kilka godzin wcześniej w górach w środkowej Szwajcarii z niewyjaśnionych przyczyn rozbił się inny niewielki samolot pasażerski, na pokładzie którego była czteroosobowa rodzina, w tym dwoje dzieci.
Przyczyny obu wypadków będzie wyjaśniała miejscowa i krajowa prokuratura we współpracy ze specjalnym organem ds. wyjaśniania przyczyn wypadków (SUST) i regionalną policją.
Ju-Air lost one of its historical planes. A Junkers JU-52 (HB-HOT) crashed when it impacted terrain near Flims, Piz Segnas, Switzerland. It is believed the 19 seater was fully booked on a sightseeing flight. Rescue operations are ongoing at present. https://t.co/HwLxxBG333 pic.twitter.com/M7HTGHpbzw
— JACDEC (@JacdecNew) 4 sierpnia 2018
NEWS Ju-Air Junkers Ju-52/3mg4e (HB-HOT) crashed into the slope of Piz Segnas in Switzerland at an elevation of 2540 m. Killing all 17 passengers and 3 crew on board. (4-AUG-2018).
— Air Disasters (@AirCrashMayday) 5 sierpnia 2018
The same aircraft, HB-HOT was featured in the 2008 film Valkyrie as D-2600. pic.twitter.com/t4337axZa9