W Wielkiej Brytanii ok. 320 tys. osób znalazło się poniżej progu ubóstwa z powodu gwałtownie rosnących stóp procentowych kredytów hipotecznych, które obciążają budżety domowe - wynika z opublikowanego w czwartek raportu.
W ostatnich miesiącach w kraju nastąpił największy skok stóp procentowych od lat 80. XX w.; wzrosły one z 0,1 proc. w grudniu 2021 r. do 5,25 proc. obecnie.
Wzrost kosztów kredytów na nieruchomości zmniejszył zatem dochód rozporządzalny wielu gospodarstw domowych, które odnowiły lub zaciągnęły kredyty od 2022 r. Spowodowało to ubóstwo 320 tys. osób, których dochody spadły poniżej 60 proc. mediany dochodów - podał zespół doradców Instytutu Studiów Fiskalnych (IFS).
Według tej organizacji oficjalne statystyki, które opierają się na średniej stopie kredytu bez uwzględnienia różnic w spłatach między gospodarstwami domowymi, mówią jedynie o 230 tys. osób. Raport IFS sugeruje, że oficjalne dane nie uwzględniają też zróżnicowanego wpływu gwałtownej inflacji na gospodarstwa domowe w zależności od ich sytuacji.
Mimo pandemii Covid-19 i kryzysu gospodarczego wskaźnik ubóstwa bezwzględnego, a więc dotykającego gospodarstwa domowe, których zasoby nie pozwalają na zaspokojenie podstawowych potrzeb, w Wielkiej Brytanii utrzymuje się w przybliżeniu na stabilnym poziomie, osiągając 18 proc. w latach 2022-23, czyli 12 mln ludzi z ok. 68 mln mieszkańców.