Przejdź do treści

Dostawy amunicji dla Ukrainy są zagrożone? Być może. Powodów jest kilka

Źródło: Facebook.com/Ministerstwo Obrony Ukrainy

Brytyjski dziennik "Financial Times" pisze dziś o zjawisku, które nie jest zbyt często poruszane w przestrzeni medialnej. Chodzi o amunicję dla Ukrainy... "Państwa członkowskie UE, które produkują amunicję borykają się z niedoborem prochu strzelniczego, materiałów wybuchowych i trotylu, co zagraża realizacji planu zwiększenia dostaw amunicji dla Ukrainy", pisze gazeta. Czy faktycznie są powody do niepokoju?

Rosyjska inwazja na pełną skalę sprawiła, że europejski przemysł obronny nie jest w stanie szybko zrealizować oczekiwanych zamówień UE dla Ukrainy. Według "Financial Times" niedobory materiałów wybuchowych i zdolności produkcyjne mogą utrudnić dostawy amunicji do Ukrainy, w tym pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm.

„Głównym problemem jest to, że europejski przemysł obronny nie jest w stanie prowadzić produkcji wojskowej na dużą skalę”, przekazał gazecie anonimowy niemiecki urzędnik.

Jeden z największych europejskich producentów materiałów wybuchowych, państwowy czeski producent Explosia, powiedział "Financial Times", że jego linia produkcyjna prochu strzelniczego używanego w nabojach 155 mm „pracuje na pełnych obrotach” i nie zostanie zwiększona do 2026 roku.

Fabrica Municiones de Granada (FMG), słowacko-hiszpański producent dział kal. 155 mm, powiedział, że koszt podstawowych materiałów „podwoił się, a w niektórych przypadkach potroił”. FMG nie planuje zwiększania mocy produkcyjnych, pisze gazeta 

Według ukraińskiego ministra obrony Ukraina wystrzeliwuje miesięcznie średnio 110 000 pocisków kal. 155 mm, co stanowi jedną czwartą ilości używanej przez Rosję. Minister zaapelował na początku marca do UE o dostarczanie Ukrainie 250 000 pocisków artyleryjskich miesięcznie, aby złagodzić krytyczny niedobór, który ogranicza postęp ukraińskiej armii na polu bitwy.

PAP

Wiadomości

13 ofiara strzelaniny w Cetyni. Poprawiło mu się 48 godzin temu

Dania ma problem. Grenlandia może ogłosić niepodległość

Przez tę stronę rekrutował mężczyzn do gwałcenia swojej żony

Puchacz wypożyczony do Plymouth. Zagra na zapleczu Premier League

"Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego na półwiecze opolskiego teatru

Musk daje radę Niemcom: powinni głosować na AfD

Czarnek: Donald Tusk wygląda na zestresowanego. Wali mu się wszystko

Ukrywał się 14 lat w Hiszpanii. Wpadł przez wizytę u lekarza

Minister Kołodziejczak poparł PiS w sejmowym głosowaniu

TYLKO U NAS

Owsiak chce rozliczać dziennikarzy. Wolność mediów zagrożona?

Groźby karalne pod adresem dziennikarza TV Republika, sprawa trafiła na policję

Pokażą polską sztukę w Kioto, Londynie i Bukareszcie

Tragiczny wypadek w Krakowie. Prokuratura umorzyła śledztwo

Kamiński i Wąsik o rocznicy aresztowania: „Tusk nas ścigał za zbyt twardą walkę z korupcją”

Polska ratuje niemiecką gospodarkę

Najnowsze

13 ofiara strzelaniny w Cetyni. Poprawiło mu się 48 godzin temu

"Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego na półwiecze opolskiego teatru

Musk daje radę Niemcom: powinni głosować na AfD

Czarnek: Donald Tusk wygląda na zestresowanego. Wali mu się wszystko

Ukrywał się 14 lat w Hiszpanii. Wpadł przez wizytę u lekarza

Dania ma problem. Grenlandia może ogłosić niepodległość

Przez tę stronę rekrutował mężczyzn do gwałcenia swojej żony

Puchacz wypożyczony do Plymouth. Zagra na zapleczu Premier League