Trump o nowej premier Japonii. Nie pozostała mu dłużna
Prezydent USA Donald Trump określił nową premier Japonii Sanae Takaichi jako „fantastyczną” po ich rozmowie telefonicznej. Podkreślił jej bliską relację z byłym premierem Japonii Shinzo Abe i wyraził nadzieję na dalsze zacieśnianie sojuszu USA-Japonia. Takaichi również wyraziła uznanie dla Trumpa i zadeklarowała gotowość do wzmacniania współpracy dwustronnej.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump pochwalił nową premier Japonii Sanae Takaichi, nazywając ją „fantastyczną” podczas rozmowy z mediami na pokładzie Air Force One w drodze na szczyt ASEAN w Malezji. Trump wspomniał o rozmowie telefonicznej z Takaichi, która miała miejsce przed jego wizytą w Japonii zaplanowaną na 27 i 28 października.
Trump podkreślił bliską relację Takaichi z byłym premierem Japonii Shinzo Abe, zamordowanym w 2022 roku, którego nazwał „wielkim przyjacielem”.
Shinzo Abe bardzo ją cenił, a ona ceniła jego. To dobry znak. Nie mogę się doczekać spotkania z nią – stwierdził Trump.
Takaichi również wyraziła pozytywne opinie o Trumpie, opisując ich rozmowę jako „bardzo szczerą” i dziękując za jego „ciepłe” gratulacje z okazji objęcia urzędu.
Takaichi zamierza „wzmocnić sojusz Japonii i USA na jeszcze wyższy poziom” poprzez ścisłą współpracę z USA oraz partnerami w regionie Indo-Pacyfiku.
Rząd USA wcześniej zadeklarował gotowość do współpracy z nowym rządem Japonii w celu realizacji wspólnych celów. Takaichi, była minister spraw wewnętrznych i członkini Partii Liberalno-Demokratycznej, podkreśla, że relacje z USA są „kamieniem węgielnym” japońskiej dyplomacji i polityki bezpieczeństwa, inspirując się przy tym byłą premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Tak Nowacka niszczy polską szkołę. Internauta ujawnia wstrząsające dane z raportu Instytutu Badań Edukacyjnych