Korespondent portalu internetowego telewizjarepublika.pl przysłuchiwał się dziś obradom ukraińskiej Rady Najwyższej i rozmawiał z najważniejszymi politykami tego gremium. – Stałem z razem z tobą, ramię w ramię na pierwszej linii, teraz nas zdradziłeś! – krzyczał do Andrieja Parubija aktywista Aleksander Worodniow.
W tym czasie pod parlamentem trwała demonstracja aktywistów Majdanu. Jednym z liderów protestu był sotnik Majdanu (dowódca jednostki taktycznej – „sotni”) Władimir Parasiuk. Ten młody bojownik walczył w pierwszej linii barykad. Stał się powszechnie znany na Ukrainie, kiedy liderzy parlamentarnej opozycji (Kliczko, Jaceniuk i inni) wyszli na scenę Majdanu 19 lutego i ogłosili wynegocjowane z prezydentem Janukowyczem porozumienie.
Zakładało ono przywrócenie konstytucji z 2004 r. i rządy Janukowycza nie krócej niż do końca roku. Parasiuk nakazał wówczas wynieść na scenę trumnę z ciałem jednego z poległych bohaterów Majdanu. W emocjonalnym przemówieniu odrzucił kompromis i zapowiedział walkę do końca o pełną wolność, demokrację i ukaranie winnych.
Warto przypomnieć, że na przyjęcie wynegocjowanego kompromisu nalegał polski minister spraw zagranicznych Radek Sikorski mówiąc do deputowanych, że „inaczej będziecie martwi”.
W kuluarach Wierchownej Rady, aktywista Aleksander Worodniow ostro zaatakował Andrieja Parubija, szefa Samoobrony Majdanu i deputowanego. – Stałem z razem z tobą, ramię w ramię na pierwszej linii, teraz nas zdradziłeś! – krzyczał do niedawnego bohatera rewolucji. – Uciekają przestępcy, zbrodniarze z milicji i służb bezpieczeństwa, którzy wydawali rozkazy strzelania do ludzi a wy nie pozwalacie ich aresztować. Zamiast umacniać zdobycze Majdanu, politycy dzielą się portfelami. Zaczęło się przejmowanie władzy przez partie parlamentarnej opozycji a ludzie na Majdanie i ich ideały zostały pozostawieni sami sobie.
Parubij odpierał te argumenty mówiąc, że „lepiej zrobić coś porządnie jutro, niż po łebkach dzisiaj” i zapewniał protestujących, że politycy nie zamierzają powstrzymywać koniecznych reform.
Worodniow mówił dziennikarzom, że potrzebna jest natychmiastowa akcja aresztowania winnych zbrodni, lustracja i kontrola skarbowa majątków ludzi reżimu.
Deputowany Oleg Laszko z Partii Radykalnej powiedział korespondentowi portalu Telewizji Republika, że protestuje przeciwko przerywaniu obrad. Uważa, że parlament powinien obradować bez przerwy i wspierać rewolucyjne zmiany. Podziękował także Polak za życzliwość iw wsparcie dla Ukrainy.