Nowa technologia ma umożliwić poczynanie niemowląt z komórek skóry. Brzmi to nieprawdopodobnie, lecz niestety okazuje się, że dokonano już prób poczęcia nowych organizmów na myszach w Japonii. Technologia okazała się skuteczna!
Nie jest wykluczone, że nowy sposób zapładniania zostanie wykorzystany do stworzenia pierwszego ludzkiego dziecka w ciągu najbliższych 10-20 lat. Metoda nosi nazwę gametogeneza in vitro, w skrócie IVG. Polega ona na pobraniu komórek skóry, a następnie zaprogramowaniu ich tak, aby zaczęły powstawać komórki macierzyste. Z komórek macierzystych może powstać każdy organ, także plemnik i komórka jajowa. I taki jest cel naukowców. Mając plemnik i komórkę, wystarczy tylko doprowadzić do zygoty i już istnieje zarodek, który z kolei można osadzić w macicy, aby zaczęło rozwijać się dziecko. Sposób IVG przywodzi na myśl magiczną fasolkę.
Ks. Tadeusz Pacholczyk, dyrektor w Narodowym Katolickim Centrum Bioetycznym, twierdzi, że IVG zmieni prokreację na transakcję. Jego zdaniem, „IVG pogłębia wadliwą logikę IVF [tradycyjnego in vitro], wprowadzając dodatkowe kroki do procesu manipulowania poczęcia człowieka tak, aby zaspokoić pragnienia klientów i konsumentów. Technologia ta dopuszcza również możliwość wprowadzania dodatkowych ingerencji w rodzicielstwo, czy też odbierania dzieci biologicznym rodzicom przez pomnożenie liczby osób zaangażowanych w wytworzenie dziecka przy embrionach gdzie jest trójka, a nawet więcej rodziców".
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!