Przejdź do treści
Republika Wieczór Wyborczy Republiki: Polacy wybierają, my komentujemy! Startujemy w niedzielę od godziny 19:50.
14:35 Poszukiwany od 11 lat, 32-letni mężczyzna, został zatrzymany w Lublinie. Został on skazany na karę więzienia za przestępstwa narkotykowe i był ścigany trzema listami gończymi. Trafił już do więzienia
13:59 Uwaga! IMGW wydał ostrzeżenia dla sześciu województw. W ciągu następnych 24 godzin czeka nas drastyczne załamanie pogody
13:40 Akcja "Solidarni z Batmanem", na profilu Tomasza Sakiewicza na X przekroczyła już ponad 150 tysięcy wyświetleń w zaledwie kilka godzin!
13:15 Jacek Wrona w Porębie o pakcie migracyjnym: władza się ochroni, ludzie zostaną sami
11:40 Policjanci z KWP w Poznaniu zatrzymali 7 osób podejrzanych o nielegalne składowanie odpadów. Proceder odbywał się w pow. kolskim, na terenie byłej żwirowni. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia
Wydarzenie "Warsaw Boxing Cup" - Pamięci Żołnierzy Walczących w Bitwie Pod Monte Cassino. 31 maja godz. 16:00. "107 Granda na pięści". 1 czerwca godz. 11:00. Ul. Łazienkowska 6a, Warszawa
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Nysie zaprasza na spotkanie z Danielem Obajtkiem oraz Michałem Dworczykiem, 5 czerwca (czwartek), g. 19:00, Nyski Dom Kultury ul. Wałowa 7
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gdańsk II zaprasza na protest - Nie dla nielegalnej imigracji!, 8 czerwca (niedziela), g. 12, pod Radą Miasta Gdańska ul. Wały Jagiellońskie 1
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

Co się dzieje z uchodźcami z Donbasu? O tym się nie mówi

Źródło: fot. Canva

Medialny szum wokół sytuacji na Ukrainie, w który zaangażowane są różne państwa, w tym także Polska. Wiele mówi się o atakach militarnych Rosji, wojnie zbrojnej. Zapomina się jednak, że wojna to również ludzie. Co dzieje się z obywatelami, mieszkańcami zagrożonych miejscowości, o których w mediach mówi się niewiele…

Krasnyj Diesant znajduje się około pół godziny od rosyjskiego Taganrogu i około półtorej godziny od ukraińskiego Mariupola. To właśnie z terenów donieckiej i ługańskiej republik ludowych, ludność, przewieziono wiejskimi, bocznymi drogami, w taki sposób, aby nie zwracali uwagi okolicznych mieszkańców.

Ci, którzy przybyli pierwsi wieczorem 18 lutego oraz w nocy 19 lutego, mieli najwięcej szczęścia i od razu zostali zakwaterowani w pensjonacie, w czteroosobowych i pięcioosobowych pokojach. Niestety warunki nie były im przyjazne, w pokojach panował chłód i brak ciepłej wody.

Z rana 19 lutego na ulicy miejscowości Krasnyj Diesant utworzył się korek. Ludzie z różnych miejscowości - Gorłówki, Makiejewki, Doniecka i Wuhłehirśka zostali zebrani w autokarach. Żółte autobusy wypełnione były dziećmi ze szkół z internatem.

Jak udało się ustalić reporterom z „Belsatu” w rozmowie z „uchodźcami”, ewakuacja przebiegła dość szybko. Głos zabrali szefowie nieuznanych republik, a potem merowie miast. Do wszystkich mieszkańców wystosowano SMS, który brzmiał:

„Uwaga! Obywatele! Została ogłoszona ewakuacja! Zachowajcie spokój, nie wpadajcie w panikę. Poinformujcie swoich sąsiadów o otrzymanych informacjach”.

Za punkty zbiórki obrano szkoły, przedszkola i ośrodki kultury. Władze pozwalały na posiadanie przy sobie jedynie małej torby z podstawowymi rzeczami i dokumentami.

Jedna z mieszkanek Wuhłehirśka mówiła, że ma problemy z chodzeniem, więc do punktu zbiórki podwiózł ją pracownik administracji. Ciąg autobusów miał kilka kilometrów długości. Końca nie było widać.

Szantaże i groźby Putina wobec ludzi

Ludzie pod groźbą siedzieli w autobusach, które nie były przystosowane do długich podróży. Czekali nie wiadomo na co... Powiedziano im, że mają zakaz opuszczania kraju. W przypadku niedostosowania się do narzuconych zasad nie otrzymają 10 tys. rubli (około 500 zł), które Putin obiecał każdemu uchodźcy z Donbasu.

Wśród ludności większość to matki z dziećmi, osoby starsze i młodzież, ponieważ mężczyźni w DRL i LRL podlegają poborowi wojskowemu. Każdy z nich skarżył się na brak jedzenia i próbowali powiadomić swoich krewnych, gdzie ich przywieziono, jednak nie wszyscy mogli to zrobić.

Po wjeździe do Rosji, sieci ukraińskich operatorów komórkowych przestały działać. Pierwsi ewakuowani wykupili wszystkie karty SIM w jedynym otwartym sklepie w Krasnym Diesancie – dla pozostałych nie wystarczyło.
– Ostatni raz rozmawiałam z moją córką, kiedy była jeszcze w Wuhłehirśku, ona i jej babcia nie zdążyły nawet zjeść, zanim zapakowano je do autobusu – powiedziała Jelena Łukjanczenko, mieszkanka Moskwy, której córka i matka zostały pilnie ewakuowane.

– Chcę z nimi porozmawiać, z mamą, z tatą, powiedzieć im, gdzie jesteśmy – mówi jej córka Anna, która jest już we wsi Krasnyj Diesant. W końcu, z pomocą pracowników Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych, udało im się nawiązać kontakt.

Policjant z karabinem maszynowym wpuszczał wybranych

Nikt nie rozmawia z „uchodźcami”, nikt nie tłumaczy im, na co czekają. Ludzie na własną rękę wchodzą do budynków np. sanatorium Kotłostroitiel, szukając pomocy. Policjanci na służbie nie wpuszczają ludności na tereny, ze względu na zbyt dużą liczbę osób. Niezadowolony tłum zebrał się wokół bramy, gdzie nagle pojawił się drugi policjant z karabinem maszynowym. Wpuścił on jedynie kilka osób, które pukały do bramy w określony sposób, mając swój umowny znak. Innych policjanci delikatnie odpychali od drzwi, nie pozwalając im wejść do budynku.

Major w mundurze rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych czuwał nad całą akcją, wydając polecenia w sposób cichy tak, że trudno było je usłyszeć. Była to powszechna tendencja: wszyscy urzędnicy, którzy pojawiali się w Krasnym Diesancie, starali się mówić jak najciszej.

Major wydał polecenie, które również nie zostało spełnione. Poproszono o sztućce dla uchodźców, aby mogli otworzyć puszki z jedzeniem. Podwładni stwierdzili, że nie znaleziono widelców ani łyżek, więc postanowiono, że uchodźcy w ogóle nie dostaną jedzenia – przywiezione skrzynki z prowiantem stały na ziemi.

Łaskawy wyjątek zrobili dla jednego autobusu, który przewoził osoby starsze i chore. Otrzymały one od ministerstwa sztućce i po jednej puszce konserw. Później z powodu zaostrzenia choroby do jednej z osób trzeba było wezwać pogotowie...karetka przyjechała po prawie trzech godzinach.

89-letnia Ołena Bałanowa, która jechała tym samym autobusem, zaapelowała o pomoc:

„Apeluję o pomoc dla nas. Jest nas tu 22 dorosłych i czworo dzieci. Wszyscy jesteśmy osobami z niepełnosprawnością w wieku od 70 do 90 lat. Przyjechała karetka, ale nie udzieliła nam żadnej pomocy”.

Pod koniec dnia został w końcu skierowany do innego tymczasowego ośrodka zakwaterowania – w obwodzie rostowskim utworzono kilka takich ośrodków.

belsat

Wiadomości

Polityczna zemsta? Komendant Waszczuk z zarzutami po interwencji Jachiry i Zielińskiej

Jacek Wrona w Porębie o pakcie migracyjnym: władza się ochroni, ludzie zostaną sami

Ruch obrony granic to świetna inicjatywa

Solidarni z Batmanem! Akcja Tomasza Sakiewicza ma już ponad 150 tys. wyświetleń

Prowincjał reaguje. Jezuita ukarany za skandaliczny wpis o Tragedii Smoleńskiej

Kobylarz: Nielegalna imigracja to zagrożenie!

Michał Połuboczek apeluje: Idźmy do wyborów. Zadecydujmy

Bąkiewicz na proteście w Porębie: będziemy podnosić temat migracji w całej Polsce

Wielkopolskie: Policjanci zatrzymali 7 osób zamieszanych w proceder składowania odpadów

Czeka nas drastyczne załamanie pogody. IMGW wydaje ostrzeżenia dla sześciu województw

Polityczne podsumowanie tygodnia Republiki. Trwa cisza wyborcza

Nie dla imigracji - protest w Porębie

Robert Bąkiewicz w Republice: obóz zamknięty w Porębie to skandal!

Papież Leon XIV dopisał Watykan do dokumentów. Symboliczny gest wobec Peru

Erdogan chce pokoju na Ukrainie. Rozmowy w Stambule mają utorować drogę do przełomu

Najnowsze

Polityczna zemsta? Komendant Waszczuk z zarzutami po interwencji Jachiry i Zielińskiej

Prowincjał reaguje. Jezuita ukarany za skandaliczny wpis o Tragedii Smoleńskiej

Kobylarz: Nielegalna imigracja to zagrożenie!

Michał Połuboczek apeluje: Idźmy do wyborów. Zadecydujmy

Bąkiewicz na proteście w Porębie: będziemy podnosić temat migracji w całej Polsce

Jacek Wrona w Porębie o pakcie migracyjnym: władza się ochroni, ludzie zostaną sami

Ruch obrony granic to świetna inicjatywa

Solidarni z Batmanem! Akcja Tomasza Sakiewicza ma już ponad 150 tys. wyświetleń