Murcja: kolejna noc starć z imigrantami w Torre Pacheco

W nocy z soboty na niedzielę w hiszpańskim mieście Torre Pacheco, w regionie Murcja, doszło do kolejnych poważnych zamieszek. Starcia między grupami imigrantów a przyjezdnymi skutkowały rannymi, spalonymi kontenerami na śmieci oraz rzucaniem butelkami i kamieniami.
Burmistrz Torre Pacheco, Pedro Ángel Roca, opisał sytuację jako "dość skomplikowaną", potwierdzając, że w jednej z dzielnic miały miejsce bezpośrednie konfrontacje.
Byli ranni, spalone kontenery na śmieci, rzucano butelkami i kamieniami – powiedział Roca w rozmowie z kanałem 24h.
Delegatka rządu w regionie Murcja, Mariola Guevara, poinformowała o zatrzymaniu jednej osoby "za zakłócanie porządku publicznego, która to próbowała zaatakować siły bezpieczeństwa, rzucając w nie przedmiotami". Guevara wyjaśniła, że Guardia Civil przez cały czas próbowała zapobiec bezpośrednim starciom, tworząc "barierę między dwiema stronami". W wyniku działań prewencyjnych trzy osoby odniosły lekkie obrażenia. Jak podkreśliła delegatka, nie doszło do walki wręcz, a jedynie do rzucania przedmiotami.
Wzmocnione siły bezpieczeństwa, w tym jednostki UAR i GRS Guardia Civil, były obecne na ulicach Torre Pacheco przez cały dzień w sobotę, po gwałtownych incydentach zarejestrowanych dzień wcześniej.
Mariola Guevara zaznaczyła, że "bardzo aktywna i widoczna obecność" Guardia Civil pozwoliła na opanowanie sytuacji. Władze potwierdziły również, że wkrótce nastąpią kolejne zatrzymania w związku z atakami, które miały miejsce w poprzednich dniach, w szczególności tym, w którym poszkodowany został mieszkaniec Torre Pacheco. Trwają intensywne śledztwa dotyczące zarówno tej napaści, jak i osób "generujących nieporządek publiczny, rozpowszechniających wiadomości nienawiści i podżegających do przemocy".
Sytuacja w Torre Pacheco wywołała reakcję na najwyższych szczeblach politycznych. Przewodniczący Partii Ludowej (PP), Alberto Núñez Feijóo, zażądał od rządu wzmocnienia sił w Torre Pacheco, aby "natychmiast powstrzymać spiralę przemocy". W komunikacie na platformie X, Feijóo podkreślił, że "najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa obywateli i pociągnięcie wszystkich do odpowiedzialności przed prawem, począwszy od agresorów, którzy zaatakowali bezbronnego starszego człowieka".
Prezydent regionu Murcja, Fernando López Miras, również zabrał głos, podkreślając, że gmina "musi odzyskać normalność", ponieważ jest "spokojną miejscowością, zawsze pracującą na rzecz współistnienia". Zapewnił, że "napaść na mieszkańca Torre Pacheco nie pozostanie bezkarna", jednocześnie zaznaczając, że choć "rozumie frustrację", to uważa, że "nic nie usprawiedliwia przemocy", i zażądał "porządku i prawa dla wszystkich".
Z kolei partia Podemos potępiła agresje o podłożu ekstremistycznym w Torre Pacheco i wezwała do dymisji delegatki rządu, zarzucając jej brak skuteczności w zarządzaniu kryzysem.
Służby nadal pozostają w pełnej gotowości, monitorując sytuację w celu zapobieżenia dalszym incydentom i zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom.
A wszystko zaczęło się, w tym spokojnym 40-tysiecznym miasteczku na południu Hiszpanii, od spokojnego poranka 70-letniego Domingo, mieszkańca Torre Pacheco, poranka który zamienił się w koszmar. Mężczyzna padł ofiarą brutalnego ataku grupy nielegalnych imigrantów z Maroka. Motywem, co szokujące, nie był rabunek, lecz – jak podejrzewają śledczy – chęć nagrania "wiralowego" wideo do mediów społecznościowych. Incydent wywołał falę oburzenia i na nowo rozbudził dyskusję o sytuacji imigrantów w Hiszpanii.
Według relacji samego Domingo, zauważył on młodych, nielegalnych imigrantów rozproszonych w pewnej odległości przed atakiem. Jeden z nich nagle podszedł do niego i zaczął go uderzać bez słowa w twarz. Następnie Domingo został brutalnie rzucony na ziemię i skopany przez kilku napastników.
Gwardia Cywilna i lokalna policja intensywnie pracują nad zidentyfikowaniem i ujęciem wszystkich odpowiedzialnych. Jeden nielegalny imigrant pochodzenia marokańskiego został już aresztowany w związku ze sprawą. Burmistrz gminy, Pedro Ángel Roca, zapowiedział w odpowiedzi na ten incydent instalację kamer bezpieczeństwa w miejscach publicznych oraz wezwał do zwiększenia obecności policji w okolicy.
Sprawa Domingo szybko stała się wiralowa w mediach społecznościowych, choć nie w takim charakterze, jakiego oczekiwali napastnicy, i wywołała głębokie oburzenie w całej Hiszpanii. Opierając się na relacji ofiary, która wspomniała, że napastnikami byli młodzi Marokańczycy, zaczęły ponownie krążyć wiadomości podkreślające problem nielegalnej imigracji i przemocy wobec obywateli Hiszpanii. Za pośrednictwem kanałów Telegramu organizacje prawicowe ogłosiły tworzenie "patroli sąsiedzkich" w celu zlokalizowania napastników i wymierzenia "bezpośredniej sprawiedliwości".
Torre Pacheco - miasto liczące nieco ponad 40 000 mieszkańców, z czego około 30 procent to nielegalni imigranci, głównie pochodzenia marokańskiego.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X