Ciemny tlen? Odkrycie, które zmienia postrzeganie życia!

Naukowcy, którzy niedawno odkryli, że kawałki metalu na dnie oceanów wytwarzają tlen, ogłosili plany zbadania najgłębszych części oceanów Ziemi, aby zrozumieć to dziwne zjawisko, informuje BBC. Ich misja może „zmienić sposób, w jaki postrzegamy możliwość istnienia życia na innych planetach”, twierdzą naukowcy.
Początkowe odkrycie zaszokowało naukowców zajmujących się oceanami. Do tej pory akceptowano fakt, że tlen może być wytwarzany tylko przez rośliny w świetle słonecznym w procesie zwanym fotosyntezą. Jeśli tlen – kluczowy składnik życia – jest produkowany w ciemności przez bryły metalu, naukowcy uważają, że ten proces może zachodzić również na innych planetach, tworząc środowiska bogate w tlen, w których życie mogłoby się rozwijać.
Główny badacz, profesor Andrew Sweetman, wyjaśnił:
Prowadzimy już rozmowy z ekspertami z NASA, którzy uważają, że ciemny tlen może przeorganizować nasze rozumienie tego, jak życie może być podtrzymywane na innych planetach bez bezpośredniego światła słonecznego. Chcemy tam pojechać i dowiedzieć się, co dokładnie się dzieje.

Mroczne i kontrowersyjne odkrycie
Początkowe odkrycie wywołało światowy spór naukowy – ustalenia spotkały się z krytyką ze strony niektórych naukowców i firm zajmujących się wydobyciem na dnie oceanów, które planują wydobywać cenne metale z konkrecji na dnie morza. Jeśli tlen jest wytwarzany na tych ekstremalnych głębokościach, w całkowitej ciemności, podnosi to kwestię życia, które może przetrwać i rozwijać się na dnie morza, oraz wpływu, jaki działalność wydobywcza może mieć na to życie morskie. Oznacza to, że firmy wydobywcze i organizacje ekologiczne – z których niektóre twierdzą, że odkrycia dostarczają dowodów na to, że plany wydobycia na dnie morskim powinny zostać wstrzymane – będą uważnie śledzić to nowe badanie.
Plan zakłada pracę w miejscach, gdzie dno morskie ma głębokość ponad 10 km, przy użyciu zdalnie sterowanego sprzętu podwodnego.
Mamy narzędzia, które mogą dotrzeć do najgłębszych części oceanu – wyjaśnił profesor Sweetman. - Jesteśmy dość pewni, że odkryjemy, że dzieje się to gdzie indziej, więc zaczniemy badać przyczyny.
Niektóre z tych eksperymentów, we współpracy z naukowcami z NASA, będą miały na celu zrozumienie, czy ten sam proces mógłby umożliwić rozwój życia mikroskopijnego w głębinach oceanów na innych planetach i księżycach.
Jeśli jest tlen – mówi profesor Sweetman – może istnieć tam życie drobnoustrojów, które z tego korzystają.

Eksploatować czy nie eksploatować
Wstępne, biologicznie szokujące odkrycia zostały opublikowane w zeszłym roku w czasopiśmie Nature Geoscience. Zostały uzyskane w wyniku kilku ekspedycji na obszar głębin morskich między Hawajami a Meksykiem, gdzie profesor Sweetman i jego koledzy wysłali czujniki na głębokość około 5 km. Obszar ten stanowi część rozległego obszaru dna morskiego pokrytego naturalnymi konkrecjami metalicznymi, które powstają, gdy metale rozpuszczone w wodzie morskiej zbierają się na fragmentach muszli lub innych szczątkach. Jest to proces trwający miliony lat.
Czujniki, które zainstalował zespół, wielokrotnie wykazywały wzrost poziomu tlenu.
Zignorowaliśmy to – powiedział profesor Sweetman dla BBC News w tamtym czasie – ponieważ uczono nas, że tlen powstaje tylko w wyniku fotosyntezy.
W końcu on i jego koledzy przestali ignorować dane i próbowali zrozumieć, co się dzieje. Eksperymenty w ich laboratorium – z konkrecjami, które zespół zebrał w pojemnikach z wodą morską – doprowadziły naukowców do wniosku, że wytwarzają one tlen z wody morskiej. Odkryli, że konkrecje generowały prądy elektryczne, które mogły rozszczepiać (lub elektrolizować) cząsteczki wody morskiej na wodór i tlen.
Następnie pojawiła się reakcja w postaci zaprzeczeń – publikowanych online – ze strony naukowców i firm wydobywczych działających na dnie oceanów. Jeden z krytyków, Michael Clarke z Metals Company, kanadyjskiej firmy zajmującej się wydobyciem na głębokim morzu, powiedział BBC News, że krytyka koncentrowała się na „braku rygoru naukowego w projektowaniu eksperymentu i gromadzeniu danych”. W zasadzie on i inni krytycy twierdzili, że nie doszło do produkcji tlenu – tylko do bąbelków, które sprzęt wyprodukował podczas pobierania próbek.
Wykluczyliśmy tę możliwość – odpowiedział profesor Sweetman. Ale te [nowe] eksperymenty dostarczą dowodów.
Może się to wydawać niszowym argumentem technicznym, ale kilka firm wydobywczych generujących miliardowe kwoty już bada możliwość wydobywania ton tych metali z dna morskiego. Docelowe naturalne zasoby zawierają metale, które są niezbędne do produkcji baterii, a popyt szybko rośnie, ponieważ wiele gospodarek przechodzi od paliw kopalnych na przykład do pojazdów elektrycznych. Wyścig o wydobycie tych zasobów wywołał obawy wśród grup ekologicznych i naukowców. Ponad 900 naukowców zajmujących się oceanami z 44 krajów podpisało petycję podkreślającą zagrożenia dla środowiska i wzywającą do wstrzymania działalności wydobywczej.
Mówiąc o ostatniej misji badawczej swojego zespołu na konferencji prasowej w piątek, profesor Sweetman powiedział:
Zanim coś zrobimy, musimy – w jak największym stopniu – zrozumieć ekosystem. Myślę, że właściwą decyzją jest zatrzymanie się, zanim zdecydujemy jako społeczeństwo globalne, czy to jest właściwa droga.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X