Przejdź do treści
Chiński lodołamacz utknął po misji ratunkowej na Antarktydzie
FLICKR.COM/JEANEEEM/CC

Chiński lodołamacz, który uczestniczył w misji ratunkowej rosyjskiego statku naukowo-badawczego "Akademik Szokalski", sam utknął w lodach Antarktydy i czeka na sprzyjające warunki, by podjąć próbę uwolnienia się.

"Xue Long" (Śnieżny Smok) odegrał kluczową rolę w ewakuacji 52 osób, naukowców i turystów, z pokładu rosyjskiego statku, który w Wigilię utknął w grubej krze lodowej u wybrzeży wschodniej Antarktydy. Akcję przeprowadzono za pomocą operującego z "Xue Long" śmigłowca, który w ciągu pięciu godzin w czwartek pięć razy pokonywał trasę między uwięzionym statkiem a australijskim lodołamaczem "Aurora Australis".

Chińskiemu lodołamaczowi wcześniej nie udało się, mimo wielokrotnie podejmowanych prób, dotrzeć do "Akademika Szokalskiego", gdyż pokrywa lodowa okazała się za gruba - miejscami osiągała ponad 3 metry.

Chińczycy "będą próbować manewrować w lodzie w momencie, kiedy prądy morskie będą najbardziej sprzyjające, czyli we wczesnych godzinach 4 stycznia" - poinformowała Australijska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi (AMSA).

W związku z tą sytuacją lodołamacz "Aurora Australis" pozostanie w gotowości na wodach otwartych - zapowiedziała AMSA. Jednostka ta najpierw miała popłynąć do australijskiej bazy Casey na Antarktydzie w celu uzupełnienia paliwa, a potem udać się do stolicy australijskiej wyspy Tasmania, Hobartu.

Na statku "Akademik Szokalski", który utknął w odległości 100 mil morskich na wschód od francuskiej bazy Dumont d'Urville, pozostanie rosyjska załoga - do czasu, gdy warunki pogodowe pozwolą jednostce na wydostanie się z lodów.

Statek z naukowcami i turystami z Australii, Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii oraz 22-osobową załogą został wynajęty przez naukowców z Australasian Antarctic Expedition. Płynął trasą, którą pokonał badacz Antarktydy Douglas Mawson ponad 100 lat temu. Celem wyprawy jest sprawdzenie, jak badania i pomiary dokonane przez Mawsona zmieniły się przez tak długi czas.

pap

Wiadomości

Polska 30 października – co wydarzyło się tego dnia

Rok 2024 rokiem arcybiskupa Antoniego Baraniaka - kim był?

SPRAWDŹ TO!

Kiedy PiS ogłosi kandydata na prezydenta?

Chmury i deszcz czy słońce? Sprawdź PROGNOZĘ POGODY

Tusk znów ograny przez Brukselę. Który to już raz? [KOMENTARZE]

Pięć osób poszkodowanych po nocnym pożarze w Zabrzu...

Powraca sprawa śmierci Ewy Tylman. Adam Z. ponownie stanie przed sądem!

Już zaczęły obowiązywać cła na samochody elektryczne z Chin. Wiemy więcej!

Autostrada w kierunku Świecka zablokowana. Są dwie ofiary!

Dlaczego za rządów Tuska brakuje pieniędzy w budżecie?

Są na „czarnej liście Sienkiewicza”. Atak rządowy na uczelnię

Premier Hiszpanii wierzy w niewinność żony. Sąd ma inny pogląd

Siedem stanów, które zadecydują o prezydenturze. Dlaczego siedem?

PiS potrzebuje pieniędzy na kampanię. Skąd je weźmie?

Nie mogą pojąć dlaczego poparcie Trumpa wśród Latynosów rośnie...

Najnowsze

Polska 30 października – co wydarzyło się tego dnia

Tusk znów ograny przez Brukselę. Który to już raz? [KOMENTARZE]

Pięć osób poszkodowanych po nocnym pożarze w Zabrzu...

Powraca sprawa śmierci Ewy Tylman. Adam Z. ponownie stanie przed sądem!

Już zaczęły obowiązywać cła na samochody elektryczne z Chin. Wiemy więcej!

Rok 2024 rokiem arcybiskupa Antoniego Baraniaka - kim był?

Kiedy PiS ogłosi kandydata na prezydenta?

SPRAWDŹ TO!

Chmury i deszcz czy słońce? Sprawdź PROGNOZĘ POGODY