Chińskie władze zaostrzają kontrolę nad mapami, w szczególności drukowanymi w Chinach na zamówienie zagranicznych wydawnictw. Na druk każdej mapy geograficznej będzie potrzebna zgoda lokalnych władz. Te zaś mają sprawdzać, czy dane na mapach są zgodne z chińską polityką w zakresie geografii.
Chińskie władze w ostatnich latach w sposób coraz ostrzejszy zaczęły egzekwować od zagranicznych podmiotów kwestie związane z polityką Pekinu w zakresie geografii. Zagraniczne firmy i linie lotnicze obecne w Chinach musiały dostosować się do chińskich żądań wyłączenia Tajwanu jako osobnego podmiotu i umieszczania wyspy jako części Chińskiej Republiki Ludowej.
Tym razem władze zaostrzają kontrolę wydawnictw zawierających mapy. W szczególności dotyczy to publikacji jedynie drukowanych w Chinach, a sprzedawanych na innych rynkach. Zawarte w nich mapy muszą być zgodne z tym, w jaki sposób kwestie geograficzne postrzegają chińskie władze. W szczególności chodzi o umieszczanie Tajwanu oraz spornych terytoriów na morzach Wschodniochińskim i Południowochińskim jako części Chin.