Ceny ropy w dół. Świat szykuje się na nadwyżkę surowca
Notowania ropy naftowej spadają, a analitycy ostrzegają przed możliwością nadwyżki podaży w 2026 roku. Według najnowszych prognoz Międzynarodowej Agencji Energetycznej globalna produkcja ropy może przewyższyć zapotrzebowanie aż o 4 miliony baryłek dziennie.
Brent i WTI coraz tańsze
Na nowojorskiej giełdzie NYMEX baryłka ropy West Texas Intermediate (WTI) z dostawą w grudniu kosztuje obecnie 59,74 dolara, co oznacza spadek o 0,65 proc - podaje Business insider.. Z kolei notowania ropy Brent z dostawą na styczeń 2026 roku na londyńskiej giełdzie ICE obniżyły się o 0,55 proc. do poziomu 63,71 dolara. Analitycy podkreślają, że Brent zmierza ku trzeciemu z rzędu rocznemu spadkowi cen. Od początku roku surowiec stracił już około 15 proc. wartości.
W najbliższych dniach inwestorzy poznają dane, które mogą przesądzić o przyszłości rynku. OPEC opublikuje swoją comiesięczną analizę, Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) przedstawi roczną prognozę, a Departament Energii USA (DoE) poda informacje o stanie zapasów ropy i paliw.
Eksperci ostrzegają, że w 2026 roku globalna podaż ropy może przewyższyć popyt w niespotykanej dotąd skali. To zjawisko, jeśli się utrzyma, może wywołać presję na dalsze spadki cen i zmusić producentów do ograniczenia wydobycia. W obliczu zbliżających się raportów inwestorzy zachowują ostrożność, a rynki przygotowują się na potencjalne zmiany w polityce wydobycia największych eksporterów.
Źródło: Republika, businessinsider.com.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X