Premier Wielkiej Brytanii David Cameron podczas szczytu nuklearnego w Waszyngtonie powiedział, że terrorystom zależy na przechwyceniu materiału jądrowego, aby "zabić tylu ludzi, ilu dadzą radę”.
– Wiemy, że terroryści, z którymi mamy dziś do czynienia chcieliby zabić możliwie, jak najwięcej ludz, przy użyciu jakichkolwiek materiałów, które dostaną się w ich ręce – stwierdził Cameron. Dodał, że celem szczytu nuklearnego jest zabezpieczenie tego typu materiałów nie tylko w Wielkiej Brytanii.
Zdaniem brytyjskiego premiera dżihadyści mogą stworzyć "brudną bombę”, a tzw. Państwo Islamskie w ten sposób mogłoby zabić ogromną liczbę osób. Cameron podkreślił także, że ochrona materiałów jądrowych przez kraje prowadzące programy nuklearne jest niezwykle ważna.
Stany Zjednoczone i Wielka Brytania chcą przygotować się na ewentualny cyberatak na systemy sterowania elektrowniami jądrowymi. W związku z tym w następnym roku odbędą się połączone ćwiczenia obu państw. Cameron jednocześnie zaproponował wsparcie państwom, które będą chciały ocenić bezpieczeństwo ich własnych instalacji nuklearnych.
Orban ostrzega: 900 miejsc w Europie poza kontrolą policji. Normy społeczne ledwo obowiązują
Hollande: Inne sieci terrorystyczne nadal stanowią zagrożenie