Calin Georgescu zaskarży zakaz startu w wyborach prezydenckich w Rumunii

Rumuński polityk Calin Georgescu złoży odwołanie od decyzji Centralnego Biura Wyborczego (CBW), które w sobotę unieważniło jego kandydaturę w powtarzanych wyborach prezydenckich w Rumunii - poinformował w poniedziałek agencję Reutera jeden z doradców Georgescu.
To tłumienie wolności słowa
Pod koniec listopada 2024 r. Georgescu niespodziewanie wygrał unieważnioną później nielegalnie, pierwszą turę głosowania. W niedzielę przeciw decyzji CBW w centrum Bukaresztu demonstrowali jego zwolennicy, doszło do starć z policją. Grupa protestujących próbowała m.in. wedrzeć się do siedziby Centralnego Biura Wyborczego.
Călin Georgescu był niespodziewanym zwycięzcą pierwszej tury wyborów. Członkowie administracji Donalda Trumpa uznali unieważnienie wyborów za przykład tłumienia wolności słowa i eliminowania przeciwników politycznych przez europejskie rządy.
Podczas gdy Musk i wiceprezydent USA JD Vance krytykowali unieważnienie wyborów i blokowanie podstawowych wolności, kilku europejskich dyplomatów, w tym ambasadorowie Niemiec, Francji, Holandii i Hiszpanii, wyraziło poparcie dla niezależności rumuńskiego sądownictwa, co uznaje się wprost jako blokadę wolności słowa i wyrażania swoich poglądów.
Agencja Reutera przypomniała, że CBW ma czas do środy na rozpatrzenie odwołania. Powtórne wybory prezydenckie w Rumunii zaplanowano na 4 maja.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Zbigniew Ziobro ostro reaguje na decyzję sądu ws. jego przesłuchania przed „pseudokomisją” ds. Pegasusa
Tusk ostro atakuje po doniesieniach ws. rakiety F16 w Wyrykach. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki
Najnowsze

Musiał: nie ma żadnego dokumentu, w którym Polska zrzekłaby się swego prawa reparacji wojennych

Zbigniew Ziobro ostro reaguje na decyzję sądu ws. jego przesłuchania przed „pseudokomisją” ds. Pegasusa

Kolejni więźniowie Łukaszenki wyjdą na wolność. Tym razem 25 osób
