Szatkowski: Rosja musi ponieść koszt polityczny, inaczej się nie zatrzyma

Tomasz Szatkowski, były doradca Prezydenta RP i były ambasador przy NATO, gościł w programie Edyty Hołyńskiej i Adriana Stankowskiego w Radiu Republika, podkreślił pilną potrzebę stanowczej odpowiedzi na rosyjską agresję. Zdaniem eksperta, Rosja nie zaprzestanie wrogich działań, jeśli nie poniesie realnych kosztów politycznych, a Polska, we współpracy z kluczowymi sojusznikami, powinna wziąć na siebie ciężar podjęcia konkretnych, niesymetrycznych kroków – od blokady lotów po...
Tomasz Szatkowski, ekspert ds. bezpieczeństwa i dyplomacji, podczas rozmowy w Radiu Republika, przedstawił swoją wizję skutecznego odstraszania Federacji Rosyjskiej, ostrzegając jednocześnie przed złudnym poczuciem stuprocentowego bezpieczeństwa. Podkreślił, że kluczem jest narzucenie Moskwie znaczących kosztów politycznych, nawet jeśli reakcja nie będzie symetryczna.
Szatkowski przypomniał historyczny przykład skutecznego odparcia rosyjskiej presji poprzez asymetryczne działania.
Kilka lat temu, jeden z naszych sojuszników w NATO, był poddawany rosyjskiej presji. Jakiś czas później Amerykanie zmienili szlak przelotu bombowców strategicznych. Rosjanie odczytali to jako zwiększenie ryzyka i wycofali się z wrogich działań. Reakcja nie musi być symetryczna, ale Federacja Rosyjska musi ponieść koszt polityczny. Inaczej się nie zatrzyma – mówił były ambasador, zaznaczając, że lekcja z przeszłości powinna być punktem wyjścia do obecnej strategii.
Ekspert studził również nadmierny optymizm co do możliwości pełnego zabezpieczenia przed zagrożeniami.
Nigdy nie będziemy bezpieczni w tym sensie, że żadne działania obronne nie zapewnią nam stuprocentowego bezpieczeństwa – stwierdził, wskazując na konieczność ciągłej adaptacji i dynamicznych działań.
W kontekście niedawnych wydarzeń, Szatkowski wyraził ubolewanie nad brakiem silniejszej i bardziej zdecydowanej reakcji ze strony Paktu Północnoatlantyckiego, zwłaszcza po aktywacji artykułu 4.
Standardem przy artykule 4. jest jakaś reakcja. Zabrakło mi wspólnego oświadczenia Rady Paktu Północnoatlantyckiego. Machina sojuszu zadziałała w sensie defensywnym, ale musi NATO przywrócić format odstraszania. Na razie słyszymy o wzmocnieniu obecności sił NATO w Polsce. Szkoda, że nie ogłoszono wczoraj wzmocnienia zdolności powietrznej nad Polską. Polska z jakimiś sojusznikami, najlepiej amerykańskim, powinna odpowiedzieć – apelował.
Tomasz Szatkowski przedstawił również konkretny wachlarz niesymetrycznych działań, którymi Polska i jej sojusznicy mogą odpowiedzieć na rosyjskie prowokacje, wykraczające poza reakcje militarne.
Atak cybernetyczny, może być blokada lotów do Kaliningradu, to może być odebranie Rosjanom ambasady w Warszawie. To jest ten wachlarz kroków – wyliczał, wskazując na szeroki potencjał działań na arenie politycznej, gospodarczej i dyplomatycznej, które mogą skutecznie zwiększyć koszty działań Rosji.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze

Prezydent Karol Nawrocki: Polska zdała test gotowości wobec rosyjskiej prowokacji dronami

Britney Spears znów niepokoi fanów. „Nie sprząta, nie funkcjonuje jak dorosła”

Grochmalski: Rosja prowadzi z nami wojnę informacyjną na pełną skalę
