Celem akcji jest zatrzymanie wojennej agresji Rosji i zachęcanie do próby odejścia od sprowadzania energii z tego kraju – powiedział ambasador RP Sebastian Kęciek. Zaznaczył, że poprzez akcję Polska chce "w sposób pozytywny przekonywać i zachęcać do próby odejścia od kupowania źródeł kopalnych, które są sprowadzane z Rosji, lub do rozpoczęcia dyskusji na ten temat".
Cztery billboardy przedstawiają dramat wojny na Ukrainie i widnieje na nich hasło "Stop Russia Now". Wtorek był trzecim i ostatnim dniem prezentowania ich w olicy Węgier. Wcześniej podobne plakaty pokazywano m.in. w Berlinie i Rzymie.
Premier Mateusz Morawiecki, inaugurując akcję "Stop Russia Now!" podkreślił, że ma ona budzić sumienia polityków Europy Zachodniej, którzy zbyt szybko chcieliby wrócić w "koleiny normalności” w relacjach z putinowską Rosją.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"