Premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson podczas swojego bożonarodzeniowego orędzia, zadeklarował solidarnośc z prześladowanymi chrześcijanami na całym świecie.
Premier Boris Johnson zwrócił się do swoich rodaków w bożonarodzeniowym orędziu. Podkreślił, by pamiętali zwłaszcza o tych chrześcijanach, którzy także podczas Świąt cierpią prześladowania:
– Oni będą obchodzili Boże Narodzenie prywatnie, w sekrecie, czasem w więziennej celi – powiedział.
– Jako premier Wielkiej Brytanii chcę to zmienić - zapowiedział.
– Stajemy w solidarności z chrześcijanami na całym świecie i będziemy walczyć o wasze prawo do nieskrępowanego wyznawania swojej wiary – zapewniał.
Premier Wielkiej Brytanii, który sam jest katolikiem, wskazywał na istotę świąt Bożego Narodzenia:
– Jest to dzień o nieporównywalnej wadze dla milionów chrześcijan na całym świecie – podkreślił.
Johnson wskazał na kraje Bliskiego Wschodu, gdzie w których chrześcijaństwo jest szczególnie zagrożone:
– Tak jak wspominamy Świętą Rodzinę uciekającą do Egiptu, pamiętajmy o niezliczonych rzeszach doświadczających straszliwych prześladowań, i tych którzy zostali zmuszeni do ucieczki ze swoich domów. Podejmijmy większy wysiłek by niedopuścić by chrześcijaństwo zostało wyparte z krajów Biblii – zaznaczył.