Zabawna szpila Trumpa w poprzednika. Biden upamiętniony w Białym Domu jako… automatyczne pióro

Prezydent Donald Trump odsłonił w Białym Domu „Ścianę Prezydenckiej Sławy”. Największe emocje wywołał portret Joe Bidena, który przedstawia maszynę do automatycznych podpisów, tzw. autopen. To dość jednoznaczna aluzja do problemów z pamięcią poprzednika, któremu Republikanie zarzucali brak kontroli nad własną administracją. Internet pęka ze śmiechu.
Zabawna szpila dla poprzednika
Prezydent USA Donald Trump zaprezentował nową instalację w Białym Domu – „Ścianę Prezydenckiej Sławy”. W złotych ramach zawisły fotografie prezydentów, opatrzone podpisami. Jednak to, co przygotowano dla Joe Bidena, wywołało prawdziwą falę komentarzy. Zamiast tradycyjnego zdjęcia prezydenta Bidena na ścianie zawisła fotografia… maszyny do automatycznych podpisów, tzw. autopen. To urządzenie od lat wykorzystywane jest w amerykańskiej polityce do odręcznego odwzorowywania podpisów w imieniu prezydentów i kongresmenów.
Nagranie z odsłonięcia natychmiast stało się hitem w sieci. Komentatorzy i internauci nie kryją rozbawienia. — Padłem ze śmiechu! Prezydent Trump właśnie odsłonił w Białym Domu „Ścianę Prezydenckiej Sławy”, a portret Joe Bidena to… maszyna do automatycznych podpisów — napisał dziennikarz Nick Sortor.
Portret Bidena w takiej formie ma symboliczny wydźwięk – zarzucano mu przez całą kadencję, że nie podpisuje dokumentów osobiście i jest pod kontrolą własnej administracji, co korzystanie z autopena jeszcze bardziej uwidoczniło. Trump wykorzystał ten fakt w swojej charakterystycznej, prześmiewczej formie.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X