Parlament Walonii - która jest federalnym regionem Belgii - zagłosował przeciwko CETA(umowa gospodarczo-handlowa między Kanadą a Unią Europejską). By umowa weszła w życie, muszą zagłosować na jej korzyść wszystkie państwa członkowskie UE.
Decyzja ws. podpisania umowy CETA powinna być podjęta we wtorek w Luksemburgu przez 28 ministrów(odpowiedzialnych za handel międzynarodowy - w przypadku Polski wiceminister rozwoju Radosław Domagalski-Łabędzki) krajów członkowskich Unii Europejskiej. By do tego doszło, każde państwo musi ratyfikować umowę.
Parlament Walonii zagłosował przeciwko wprowadzeniu w życie umowy CETA. Belgijski rząd popiera unijną inicjatywę z Kanadą, jednak do jej formalnego zatwierdzenia potrzebna jest zgoda wszystkich parlamentów regionów federalnych (w tym Walonii).
Premier Walonii Paul Magnette poinformował, że przekaże szefowi belgijskiego MSZ, że ten nie jest w stanie podpisać traktatu ratyfikującego w imieniu całego kraju.