Belgijska prokuratura zwróciła się do Grecji o ekstradycję jednej z osób zatrzymanych w Atenach. Wniosek złożyła w ramach śledztwa ws. komórki terrorystycznej w Belgii, która została rozbita w operacji sił specjalnych.
– Dalsza analiza materiału dowodowego naszego śledztwa dała nam wystarczająco dużo powodów, aby poprosić o ekstradycję jednej z osób, które zostały aresztowane przez greckie władze – poinformowało w oświadczeniu biuro federalnego prokuratora Belgii.
Wcześniej belgijska prokuratura twierdziła, że aresztowania w Atenach nie miały żadnego związku ze śledztwem w sprawie komórki dżihadystowskiej, która została w czwartek rozbita przez belgijską policję. Jednak "dochodzenie było kontynuowane po południu" i ujawniło nowe elementy– wyjaśnił w telewizji RTL rzecznik prokuratury Thierry Werts.
Według greckich źródeł policyjnych, podejrzany, o którego chodzi stronie belgijskiej, to 31-letni Algierczyk, który odbywał karę w greckim więzieniu do wiosny 2014 r. za kradzież.
Grecka policja aresztowała w Atenach co najmniej cztery osoby w ramach śledztwa ws. komórki terrorystycznej w Belgii. Grecy wysłali do Brukseli próbki DNA i odciski palców zatrzymanych. Służby antyterrorystyczne starają się sprawdzić, czy wśród nich jest pochodzący z Brukseli Abdelhamid Abaaoud, znany też jako Abu Omar Sussi, Belg marokańskiego pochodzenia, który - jak podawały media – był prawdopodobnie mózgiem siatki działającej w Belgii i kierował nią z Aten.
Podczas operacji antyterrorystycznej w Belgii zostało zatrzymanych w czwartek 13 osób; pięć z nich zostało już oskarżonych o „udział w działaniach grupy terrorystycznej”. W mieście Verviers na wschodzie Belgii wywiązała się strzelanina; zabitych zostało dwóch dżihadystów.
CZYTAJ TAKŻE:
Aresztowania w Grecji bez związku z rozbiciem dżihadystów w Belgii
W Grecji zatrzymano kolejne osoby w ramach śledztwa ws. terrorystów w Belgii
Belgia boi się zamachów. Wojsko będzie patrolować „wrażliwe miejsca w kraju”