Wypadek w Norwegii. Autobus wpadł do wody. Trzy osoby nie żyją
Co najmniej trzy osoby nie żyją, a kilka zostało rannych po tym, jak autobus zjechał z trasy E10 w Norwegii i wpadł do wody.
Informację o autobusie, który wypadł z drogi policja otrzymała po godzinie 13:30. Według oficjalnych informacji trzy osoby zginęły, a cztery zostały ciężko ranne.
To najgorsza rzecz, jaką mogłem sobie wyobrazić - relacjonowała osoba, która pierwsz pojawiła się w miejscu wypadku.
Autobus częściowo wylądował w znajdującym się w pobliżu Raftsundet zbiorniku wodnym zwanym Åsvatnet. Trzy osoby zostały przetransportowane helikopterem do szpitala w pobliskim Stokmarknes. Część pasażerów ewakuowano do szkoły w Svolvær. Miejsca i pomoc dla ofiar wypadku zaoferował także miejscowy kościół.
Ze względu na warunki pogodowe dotarcie helikopterów na miejsce wypadku było utrudnione. Na chwilę obecną niewiele wiadomo o okolicznościach wypadku poza tym, że autobus wypadł z drogi. Front autobusu jest częściowo zanurzony w wodzie.
Na pokładzie autobusu, kursującego regularnie z Narwiku na Lofoty, było 58 osób.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X