Po czterech latach śledztwa komisja śledcza w sprawie domniemanych zbrodni wojennych popełnianych przez australijskich żołnierzy w Afganistanie ogłosiła wyniki swoich prac. Wynika z nich, że członkowie elitarnych oddziałów zamordowali 39 cywilicywili, fałszując raporty i pozorując zbrodnie tak, by wyglądały na element działań zbrojnych.
Dowódca australijskich sił zbrojnych gen. Angus Campbell, któremu oficjalnie przekazano właśnie wyniki śledztwa, zapowiedział na konferencji prasowej przyjęcie wszystkich rekomendacji wymienionych w raporcie.
Australijscy żołnierze sił specjalnych staną przed sądem z zarzutem popełnienia morderstw w Afganistanie. Druga eskadra Pułku Specjalnych Służb Lotniczych zostanie rozwiązana po potępiających odkryciach kultury „wojowników-bohaterów”, która przyczyniła się do przestępstw, w tym do bezprawnych zabójstw.
Odszkodowanie zostanie wypłacone afgańskim rodzinom, których bliscy zostali prawdopodobnie zamordowani przez żołnierzy sił specjalnych. Większość z tych morderstw dotyczyła więźniów. Niektórych podobno zakuto w kajdanki, a następnie zastrzelono.
Morderstwa, o których mowa w raporcie Brereton, sięgają 2006 r., Ale większość miała miejsce w 2012 i 2013 r. I zostały popełnione przez żołnierzy SAS z Perth.
Czteroletnie dochodzenie przeprowadzone przez sędzia NSW Supreme Court of Appeal Paul Brereton wykazało, że istnieją „wiarygodne informacje” o 23 incydentach, podczas których australijscy żołnierze sił specjalnych brali udział w zabójstwie jednego lub więcej cywili.