Jak poinformowało tunezyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych, pod parlamentem w Tunisie, mężczyzna zaatakował nożem dwóch policjantów. Został aresztowany.
Jeden z funkcjonariuszy został raniony w szyję, został przewieziony do szpitala. Drugi doznał jedynie lekkich obrażeń. Napastnik powiedział, że atak skierował przeciw "tyranom", za jakich uznaje policjantów. Jest znany służbom bezpieczeństwa ze swych islamistycznych poglądów.
Po ostatnim ataku w okolicy znajdującego się naprzeciwko parlamentu placu Bardo, na ulice skierowano dodatkowe oddziały policji. W znajdującym się nieopodal muzeum, w marcu 2015 roku doszło do ataku na zagranicznych turystów, zginęło wtedy 21 osób.
Tego samego roku, pod koniec czerwca, 38 osób, w tym 30 Brytyjczyków, zostało zabitych strzałami z kałasznikowa na plaży przed hotelem Imperial Marhaba w Susie. Po tym ataku w kraju wprowadzono stan wyjątkowy.
Za zamachy odpowiadają szkoleni w Libii islamscy bojownicy.