Szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton zaapelowała do Rosji o wycofanie swoich sił zbrojnych z Ukrainy. Po nieformalnym szczycie unijnych ministrów spraw zagranicznych w Mediolanie mówiła, że nie ma militarnego rozwiązania dla tego kryzysu.
Rosja – podkreśliła Ashton na konferencji prasowej – musi "zahamować wrogość oraz transfer sprzętu w rejon konfliktu i wycofać swe siły zbrojne" z Ukrainy. Dodała, że wszyscy obecni na mediolańskim spotkaniu szefowie dyplomacji krajów UE „wyrazili poważne zaniepokojenie agresją na Ukrainę”.
Odnosząc się do sobotniego szczytu w Brukseli Ashton wyjaśniła: – Europejscy przywódcy zdecydują wieczorem, jak zareagować na ostatnie wydarzenia.
– Nie ma militarnego rozwiązania dla tego kryzysu, potrzebne jest zrównoważone rozwiązanie polityczne, które uszanuje suwerenność i integralność Ukrainy – oświadczyła.
Gospodyni mediolańskiego spotkania, minister spraw zagranicznych Włoch Federica Mogherini, mówiła zaś o potrzebie wypracowania wspólnej polityki UE wobec Rosji.
– Znajdujemy się w bardzo złożonej i smutnej sytuacji międzynarodowej. Nigdy wcześniej kryzysy i konflikty nie koncentrowały się, tak jak dzisiaj, wokół Europy i dlatego Unia musi odgrywać fundamentalną rolę – powiedziała Mogherini, wskazywana jako niemal pewna następczyni Catherine Ashton.
Decyzje o obsadzie najważniejszych unijnych stanowisk mają zapaść na rozpoczynającym się po południu szczycie UE w Brukseli.