Amerykańskie władze przyznały, że amerykańska pracownica humanitarna Kayla Mueller, przetrzymywana przez Państwo Islamskie i zamordowana w lutym br. była wielokrotnie gwałcona i torturowana – podała stacja BBC, powołując się na amerykańską sieć ABC News.
– Powiedziano nam, że Kayla była torturowana, że była własnością Bagdadiego (przywódca Państwa Islamskiego, Abu Bakr al-Bagdadi – red.) – potwierdza te informacje rodzina Mueller.
Jak mówią bliscy zamordowanej 26-latki, władze w czerwcu poinformowały ich o warunkach w jakich przetrzymywana była Kayla Mueller.
Mueller była czwartą obywatelką amerykańską, która zgineła w niewoli Państwa Islamskiego. Trzej poprzedni Amerykanie - dziennikarze James Foley i Steven Sotloff oraz pracownik pomocowy Peter Kassig - zostali ścięci przez terrorystów.
Mueller trafiła do niewoli w sierpniu 2013 roku, gdy wyszła ze szpitala w Aleppo na północy Syrii.
Na początku lutego Państwo Islamskie poinformowało o jej śmierci w jordańskim nalocie w pobliżu miasta Ar-Rakka. Informację potwierdzili jej rodzice i administracja prezydenta USA Baracka Obamy.
Czytaj więcej:
Państwo Islamskie zaatakowało tureckie wojska z terytorium Syrii
Zamach bombowy w Bagdadzie. Kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych
Brytyjskie jednostki specjalne przebrane za bojowników IS walczą z terrorystami
US hostage 'refused chance to escape from Isis to save Yazidi girls' http://t.co/tJA3hsnQVw pic.twitter.com/EkAFM1lEvy
— The Independent (@Independent) sierpień 15, 2015